Mnie to tam nie śmieszy za bardzo... sam pewnie bym się zachowywał podobnie. Mam lęki przed europejskimi pająkami takimi jak np. tygrzyk czy krzyżak. Nie wyobrażam sobie mieszkać w jakiejś Australii gdzie żyją włochate tarantule, ptaszniki i inne o wielkości płyty CD i większe..