Nie jest tak do końca jak piszesz. Kolega opowiadała przypadek jak pracownik spadł z wysokości miał na sobie szelki (które zapobiegly upadkowi na ziemię i przez nie zginął) miał kas, okulary, rękawiczki, buty ochronne. Generalnie wszystko co trzeba było i co na to sąd???? W dipie miał te wszystkie argumenty. I kto był winny?? Pracownik!!! Mimo że zastosował wszystkie środki bezpieczeństwa. Pamiętaj do sądu nie Idziesz po sprawiedliwość tylko po wyrok. Przekonałem się na własnej skórze gdzie czysto teoretycznie sprawa wygra czysta formalność a suma sumarum sprawa przegrana i kto wie czy ten sędzia nie był na wakacjach dzięki tej firmie