"ISIS karze mieszkańca Aleppo obcinając mu nos

ISIS dopuściło się najohydniejszych zbrodni przeciwko mieszkańcom Aleppo, zabijając, mordując i amputując części ciała. Posunęli się nawet do okaleczenia twarzy jednego z mieszkańców, odcinając mu nos, przez co zaczął on cierpieć na problemy z oczami. jedzeniem i piciem"

Tureccy pełnomocnicy zamordowani w Jarabulus w prowincji Aleppo w Syrii przez niezidentyfikowaną grupę. Dwóch zabitych mężczyzn było podobno członkami Dywizji Sułtana Murad, pełnomocnika Turcji, obecnie kontrolującą obszar Jarabulus. Tożsamość egzekutorów nie została jeszcze ustalona, prawdopodobnie to któraś z grup Syria-Turkman, HTS, bądź frakcjami kurdyjskimi.

UWAGA- darcie japy w obu filmikach!

Samochód przewożący "żołnierzy" Assada został zniszczony- wszyscy będący w nim ludzie zginęli. Miejsce ataku: na południe od wsi Idlib. Śmiało od 20-tej sekundy:



Na obrzeżach Aleppo został zniszczony pojazd wojskowy, wypełniony "żołnierzami" Assada. Śmiało od 12-tej sekundy:

Kozice dziewice już czekają w niebie

Cały opis na filmie.

Syryjska kobieta w dziewiątym miesiącu ciąży, była w drodze do szpitala w Aleppo, gdy doznała obrażeń w wyniku ataku tzw. "bomby beczkowej" *



* "Bomba beczkowa" to bomba o dużej sile rażenia, wyglądająca jak... beczka. Jest zrzucana ze śmigłowców.

Poniższy filmik w 30 sekund wyjaśnia jak taka bomba wygląda i jak działa:

Wczoraj (14.12.2018) grupa bojowników z Hay'at Tahrir al-Sham popularnie zwana Tahrir al-Sham (HTS) zaatakowała rebeliantów przeciwpancernym pociskiem kierowanym w Tal Mamu, na południe od Syryjskiego Aleppo.

Śmiało od 15 sekundy:

Kolejny kostusze się wywinął:

Głupota politprawności bije kolejne rekordy. Teraz "młodzi gniewni" wpadli na nowy, jakże genialny pomysł. Aby w Syrii zapanował pokój i Asad oddał władzę postanowili - UWAGA!!!! - przemaszerować pieszo z Berlina do Aleppo, trasą, którą imigranci pokonują w odwrotnym kierunku. Z moich obliczeń i trasy jaką już pokonali szacuję, iż mają do przebycia jakieś 3350km, w czasie ok. 150 dni. Oczywiście wszystko rozdmuchane w mediach społecznościowych facebook.com/CivilMarchForAleppo/?fref=ts oraz codziennych, np. tu krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,21165399,pojda-pieszo-do-aleppo-by-p... Fragment artykułu jest zaś stąd euroislam.pl/marsz-do-aleppo-czyli-krucjata-ludowo-dziecieco-naiwna/
Ja obstawiam, że pękną na granicy niemiecko -czeskiej.

Historia kołem się toczy… Czy potrafimy sobie wyobrazić, że to nieśmiertelne koło potoczyło się w XXI wiek wprost z XI i XIII wieku?

Wszyscy słyszymy o tragediach, jakie dzieją się w Syrii, Iraku oraz na wielu obrzeżach świata muzułmańskiego. To, co do nas dociera, to zapewne część tego, co naprawdę się tam dzieje. Wiele zależy od przekazu mediów. Od niedawna skupiły się one na oblężonym syryjskim Aleppo. Słyszymy o dramacie niemowląt wyciąganych z inkubatorów z powodu nalotów na szpitale, o dzieciach znajdujących się pod ostrzałem, kobietach, starcach i o ewakuacji miasta. O śmierci czyhającej w tym miejscu świata na wszystkich razem i każdego z osobna.

Niejeden z nas chciałby pomóc, ale nie wie jak. Wśród tych, którzy pragną zrobić cokolwiek, znalazła się osoba, na pewno o szlachetnym charakterze, której zdaje się, że ma szanse na skruszenie serc walczących stron. Anna Alboth, Polka mieszkająca w Berlinie rzuciła na twitterze inicjatywę społecznego marszu pokoju do Aleppo pod hasłem „Cywile dla cywilów” i wnet znalazła sobie wielu podobnie myślących. Tłum, (na razie 2200) pięknoduchów, zaopatrzonych w białe flagi oraz żarliwą wiarę w sprawczą siłę własnych przekonań 26 grudnia ma pieszo wyruszyć na Bliski Wschód i pokonać dystans 3 tys. kilometrów.

Oto jak wygląda Aleppo po "oswobodzeniu" przez Rosjan.
Jak to możliwe, tak potraktować to miasto...


W Aleppo Syryjczycy świętowali z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia oraz wyzwolenia spod okupacji Al-Kaidy. Po raz pierwszy od 4 lat w mieście miało miejsce uroczyste zapalenie choinki.