Regularny stolec podstawą dobrego samopoczucia
PawełWspaniały
• 2017-06-18, 3:16
160
Witam, przewijając sobie fejsa zauważyłem dość zaskakujący materiał wrzucony przez jakiś tam profil podsyłający przepisy na żarcie, drinki i różne inne gówna. Nic okropnego w nim nie ma, więc raczej zbyt słaby na harda, ale może się mylę, a już piszę o co chodzi.
Wyobraźcie sobie, że przez całe życie nie mogliście się porządnie wysrać i część zawsze odkładała się gdzieś w środku. Nie zbyt przyjemne, jednak taka sytuacja miała miejsce oczywiście w Chinach, znanych z powszechnej znieczulicy i bagatelizowania spraw życia i śmierci.
Chłopak w wieku 22 lat trafił do szpitala w Szanghaju z wielkim, napęczniałym brzuchem. Był tak wyczerpany, że miał problemy z mówieniem i twierdził, że przez całe swoje życie nie mógł się do końca wypróżnić. Nie pomagały nawet środki przeczyszczające, które dawały jedynie częściową ulgę. Lekarz Yin Lu stwierdził, że chłopak wyglądał jakby był w więcej niż dziewiątym miesiącu ciąży, skóra na jego brzuchu była tak rozciągnięta, że aż się świeciła, a żyły podskórne były w poważnym stanie zapalnym. Po trzygodzinnej operacji usunięto około 76 cm jelita wypełnionego zalegającym stolcem o łącznej wadze 4 kg. Chińczyk obecnie odpoczywa po operacji i przewiduje się, że dojdzie do siebie. Zdiagnozowano u niego rzadką, genetyczną chorobę Hirschsprunga charakteryzującą się zazwyczaj brakiem śródściennych zwojów nerwowych w dystalnym odcinku jelita grubego lub, jak też w tym przypadku, na dłuższym odcinku. Nie trudno się chyba domyślić, że skutki to częściowy brak perystaltyki i zaparcia, do tego przy tej przypadłości nawet środki przeczyszczające są bezsilne. Chorobę zazwyczaj wykrywa się bardzo szybko, kiedy zaniepokojeni rodzice zgłaszają, że ich nowo narodzone dziecko nie wypróżniało się od 48 godzin.
Rodzice chłopaka jednak uznali, że nie ma się czym martwić i zdecydowali się bagatelizować sprawę do momentu aż ich syn dożył 22 lat i prawie nie umarł, a kto wie czy w ogóle się przejęli. W artykule o tym nie pisali. W każdym razie, jak bardzo musieli mieć gdzieś stan zdrowia swojego dziecka, że doprowadzili do takiej sytuacji i olewali sprawę przez całe jego życie? Chłopaka można starać się zrozumieć, bo po prostu postawa rodziców od zawsze wskazywała mu na to, że wszystko jest w porządku i w takim przekonaniu dorastał. Chociaż z drugiej strony, raczej ciężko przeoczyć taki szczegół jak wielki bebzun ciążowy u faceta i sam mógł też pomyśleć.
Pod spodem umieszczam fotki wyciętego jelita z ogromnym klockiem wewnątrz. Powinni to może wpisać do księgi rekordów Guinnessa czy coś. Mój pierwszy temat i mogę się mylić, ale zdjęcia nie przekraczają poziomu podręcznika do biologii w gimnazjum, więc nie wrzucam w spoiler.
Sadole, jeśli macie dzieci, bądźcie lepszymi rodzicami i zabierajcie je do lekarza, a jeśli sami macie problem też polecam się udać.
Wyobraźcie sobie, że przez całe życie nie mogliście się porządnie wysrać i część zawsze odkładała się gdzieś w środku. Nie zbyt przyjemne, jednak taka sytuacja miała miejsce oczywiście w Chinach, znanych z powszechnej znieczulicy i bagatelizowania spraw życia i śmierci.
Chłopak w wieku 22 lat trafił do szpitala w Szanghaju z wielkim, napęczniałym brzuchem. Był tak wyczerpany, że miał problemy z mówieniem i twierdził, że przez całe swoje życie nie mógł się do końca wypróżnić. Nie pomagały nawet środki przeczyszczające, które dawały jedynie częściową ulgę. Lekarz Yin Lu stwierdził, że chłopak wyglądał jakby był w więcej niż dziewiątym miesiącu ciąży, skóra na jego brzuchu była tak rozciągnięta, że aż się świeciła, a żyły podskórne były w poważnym stanie zapalnym. Po trzygodzinnej operacji usunięto około 76 cm jelita wypełnionego zalegającym stolcem o łącznej wadze 4 kg. Chińczyk obecnie odpoczywa po operacji i przewiduje się, że dojdzie do siebie. Zdiagnozowano u niego rzadką, genetyczną chorobę Hirschsprunga charakteryzującą się zazwyczaj brakiem śródściennych zwojów nerwowych w dystalnym odcinku jelita grubego lub, jak też w tym przypadku, na dłuższym odcinku. Nie trudno się chyba domyślić, że skutki to częściowy brak perystaltyki i zaparcia, do tego przy tej przypadłości nawet środki przeczyszczające są bezsilne. Chorobę zazwyczaj wykrywa się bardzo szybko, kiedy zaniepokojeni rodzice zgłaszają, że ich nowo narodzone dziecko nie wypróżniało się od 48 godzin.
Rodzice chłopaka jednak uznali, że nie ma się czym martwić i zdecydowali się bagatelizować sprawę do momentu aż ich syn dożył 22 lat i prawie nie umarł, a kto wie czy w ogóle się przejęli. W artykule o tym nie pisali. W każdym razie, jak bardzo musieli mieć gdzieś stan zdrowia swojego dziecka, że doprowadzili do takiej sytuacji i olewali sprawę przez całe jego życie? Chłopaka można starać się zrozumieć, bo po prostu postawa rodziców od zawsze wskazywała mu na to, że wszystko jest w porządku i w takim przekonaniu dorastał. Chociaż z drugiej strony, raczej ciężko przeoczyć taki szczegół jak wielki bebzun ciążowy u faceta i sam mógł też pomyśleć.
Pod spodem umieszczam fotki wyciętego jelita z ogromnym klockiem wewnątrz. Powinni to może wpisać do księgi rekordów Guinnessa czy coś. Mój pierwszy temat i mogę się mylić, ale zdjęcia nie przekraczają poziomu podręcznika do biologii w gimnazjum, więc nie wrzucam w spoiler.
Sadole, jeśli macie dzieci, bądźcie lepszymi rodzicami i zabierajcie je do lekarza, a jeśli sami macie problem też polecam się udać.
PawełWspaniały
• 2017-06-18, 4:57
Najlepszy komentarz (82 piw)
Najmocniej przepraszam, ale zjebałem. Chyba dostałem udaru pisząc ten post i teraz już nie mogę poprawić, powinno być 12 kg.