Obsługa portu lotniczego Narita znalazła zwłoki człowieka we wnęce podwozia pasażerskiego Boeinga 777. Samolot przyleciał do Japonii z Nowego Jorku.
Należący do Delta Airlines Boeing 777-200, lot 59 z Nowego Jorku z 193 osobami na pokładzie, wylądował w Narita Airport pod Tokio wczoraj o 16:45 czasu lokalnego. Zwłoki znaleziono o 18:05 w czasie obsługi po wyładowaniu pasażerów, we wnęce podwozia głównego samolotu. Czarny mężczyzna zamarzł w czasie długiego lotu. Był ubrany jedynie w spodnie i koszulę. Nie znaleziono przy nim żadnych dokumentów ani bagażu. Ten ostatni mógł wypaść z wnęki podwozia po jej otwarciu przed lądowaniem.
Wnęka podwozia samolotu pasażerskiego nie jest hermetyzowana i panują w niej warunki – m.in. temperatura i ciśnienie – równe zewnętrznym. Na wysokości ok. 10 km ciśnienie jest bardzo niskie, brakuje tlenu do oddychania, a temperatura spada poniżej -50oC.
Poprzednio podobny przypadek odnotowano w porcie Narita 18 marca 2003. Zwłoki znaleziono wówczas we wnęce podwozia głównego Boeing 777, który przyleciał z Hong Kongu.