Filmik ten to reklama coca coli w Hiszpanii i któtko mówiąc przedstawia on życie biednego Polaka, ktorego Hiszpanie z chęcią wyślą do Polski...

Wkurwiony byk.

Sto, przez szczyt.

-Dlaczego hiszpańskie ogórki są takie szkodliwe?
-Bo grały wcześniej w niemieckich pornolach.

Sporo stron zajmujących się zjawiskami paranormalnymi zastanowiło zdjęcię - przedstawiające....astronautę! Dla niektórych stanowi to zaskoczenie i argument za tym, że podróże w czasie mają miejsce.



Zdjęcie przedstawia płaskorzeźbę w Nowej Katedrze w Salamance (Hiszpania). Budowa katedry trrwała w sumie przeszło 200 lat: 1513-1733, na zlecenie króla Hiszpanii, Ferdynanda Katolickiego. Sama świątynia zastała uznana królewskim dekretem z roku 1887 zabytkiem narodowym.



Główne wejście składa się z trzech łukowatych wejść, z których każde prowadzi do oddzielnej z naw. Całość jest bogato zdobiona - na jednej z fasad wyraźnie widać ...postać astronauty unoszącego się w przestrzeni kosmicznej. Bynajmniej nie jest to teoria spiskowa czy kłamstwo - podczas renowacji świątyni (w 1992) artysta jej dokonujący świadomie dodał ten detal jako symbol XX wieku (co jest co najmniej kilkusetletnią tradycją przy renowacjach wielkich świątyń).
Innym zabawnym elementem jest ...smok jedzący lody gałkowe



Zatem zanim zaczniesz snuć jakieś żałosne teorie spiskowe, najpierw sprawdź podstawowe informacje na temat danej sytuacji


P.S. Źródło: aeromental.net/2011/01/04/the-astronaut-sculpted-in-the-new-cathedral-salamanca/

Szkoda że mają 2 :/ bo nie należy im się ten puchar :]

trochę srania miałem z tym filmem bo sadol mam problem z dodawaniem filmów..

Wymiatają świetnie. Właściwa akcja od 1:07.



Mi brak słów, warto obejrzeć całe. A dla zainteresowanych - choreografem jest Hiszpan Kanga Valls.

"Uwaga mężowie, którzy oczekują, że po przyjściu z pracy znajdą na stole kolację. Poskarżenie się, że jej nie przygotowano, może kosztować nie tylko "ciche dni", ale wyrzucenie z domu i to przez sąd. Tak stało się w Alicante, hiszpańskim mieście nad Morzem Śródziemnym. Tamtejszy sąd ukarał zdenerwowanego męża wyrzuceniem z domu i zakazem zbliżania się do żony na odległość mniej niż 300 metrów.

Wszystko zaczęło się od małżeńskiej kłótni. Wieczorem, po przyjściu z pracy, mąż nie znalazł w kuchni nic do jedzenia i musiał sam sobie przygotować kolację. To wprawiło go w zły humor i zapowiedział żonie, że jeśli dalej będzie tak postępowała, to nie będzie jej dawał pieniędzy. Ta podała męża do sądu, a sąd nakazał mu wyprowadzić się z domu i nie zbliżać do żony. Sąd argumentuje, że mąż - jedyny żywiciel rodziny - strasząc odebraniem pieniędzy, chciał poniżyć zajmującą się domem żonę. „Ta sensancja będzie nauczką dla wszystkich mężczyzn” - twierdzi Marisa Cuespo, działaczka na rzecz praw kobiet z Alicante.

Sąd zapowiedział, że za pół roku ponownie przeanalizuje sprawę. Skazany mąż ma zatem sześć miesięcy na przemyślenie swojego zachowania i naukę gotowania.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Ewa Wysocka, Barcelona/mcm/"

źródło: stooq.pl/n/?f=412956

Nie płacili im pensji od 5-ciu miesięcy.

Co do filmiku to tylko początek warty obejrzenia, potem normalka i nic ciekawego, oprócz drugiej bramki :]



Piłkarze przeciwnej drużyny fair się zachowali wobec protestujących, nie atakując ich bramki w czasie protestu.

Jakaś 3-cia liga hiszpańska.

190 ludzi podróżowało samolotem linii Spanair. Startując z Barcelony, lądował w Las Palmas 24 grudnia blisko północy. Linie lotnicze postanowiły zrobić im małą niespodziankę z okazji "spędzenia" z nimi świąt.



Czekamy na taki sam gest ze strony PKP