18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 8:00
📌 Wojna domowa w Syrii 2024 Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:31

#militaria

Nowy rosyjski niewykrywalny bezzałogowy samolot uderzeniowy "Okhotnik" (pol.Myśliwy), został zauważony na lotnisku w syberyjskim mieście Nowosybirsk.



W zakładzie Nowosybirskiego Zakładu Produkcji Samolotów (NAPO) testowany jest najnowszy niewykrywalny samolot bezzałogowy, który obecnie przechodzi próby naziemne w NAPO w Nowosybirsku.

Według lokalnego źródła, powodzenie przeprowadzonych operacji testowych w terenie przez "Okhotnika" to kamień milowy przed pierwszym lotem, który spodziewany jest w pierwszych miesiącach 2019 roku.

Rosyjskie media państwowe oświadczyły, że w 2011 r. podpisano umowę o budowie niewykrywalnego bezzałogowego statku powietrznego "Okhotnik" o wadze 20 ton, między Rosyjskim Ministerstwem Obrony a Sukhoi Aircraft Company.



"Prace nad ciężkim bezzałogowym samolotem dalekiego zasięgu są na końcowym etapie. Ukończono prace nad stworzeniem prototypu, który rozpocznie loty testowe w tym roku. Prace prowadzone są w zakładzie lotniczym Chkalov w Nowosybirsku (należącym do Sukhoi Aircraft Company)" - podał TASS.

Nowy, bezzałogowy samolot rosyjski ma kształt "latającego skrzydła", dzięki czemu jest podobny do amerykańskiego samolotu rozpoznawczego RQ-170 Sentiel:



lub chińskiego Tian Yinga:



Według Popular Mechanics oczekuje się, że "Okhotnik" będzie wykonany z materiałów kompozytowych, a na zewnątrz znajdzie się powłoka antyradarowa. Wszystkie te działania, aby "Myśliwy" był niewidzialny dla radaru, oznaczają, że ​​będzie on przenosił precyzyjnie sterowane bomby i pociski wewnętrznie, aby uniknąć odbicia sygnału radarowego za pomocą broni zwisającej spod kadłuba i skrzydeł.
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Thomas Evans, brytyjski dżihadysta walczący po stronie al-Shabaab, nagrał własną śmierć podczas ataku na kenijską placówkę wojskową.

Thomas Evans był brytyjskim nastolatkiem z High Wycombe, Buckinghamshire, kiedy przeszedł na islam. Wkrótce po konwersji został zatrzymany przez brytyjską policję antyterrorystyczną, gdy próbował wejść na pokład samolotu do Somalii w 2011 roku. W styczniu 2012 roku jego matka otrzymała telefon od Thomasa w którym poinformował ją, że udało mu się dotrzeć do Somalii.

Evansa chciał nagrać propagandowe wideo z ataku na cele wojskowe, a zamiast tego zdołał uchwycić nie tylko własną śmierć, ale także śmierć większości bojowników al-Shabaab podczas kenijskiego kontrataku...

Poniższy materiał zarejestrowała jego kamera, która została znaleziona przez żołnierzy do których strzelał:

remi1982 • 2019-01-23, 23:55   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (63 piw)
Zdechł jak pies dusząc się własną krwią, w bonusie przejechany przez transporter opancerzony. Ten filmik powinni pokazywać w szkołach .
Godwin Karol Marian von Brumowsky (ur. 26 lipca 1889 w Wadowicach, zm. 3 czerwca 1936 w Amsterdamie) – lotnik austriacki, as myśliwski lotnictwa austro-węgierskiego podczas I wojny światowej. Odniósł 35 zwycięstw powietrznych.



Idąc w ślady swego ojca, który był oficerem zawodowym wstąpił do Militartechnishe Akademie w Modling k/Wiednia. Ukończył ją z wyróżnieniem w 18 sierpnia 1910 roku.

Godwin Brumowski przy samolocie Hansa-Brandenburg KD w roku 1917:



Początkowo służył 29 pułku artylerii jako oficer łączności. Następnie zaczął pełnić służbę jako obserwator balonowy (do końca 1915 roku). Pod koniec 1915 roku przeniesiono go na jego prośbę do Flik 1 jako obserwatora. Tam podczas lotu 12 kwietnia 1916 roku zbombardował wojska carskie podczas przeglądu dokonywanego przez samego cara Mikołaja II.

Po zbombardowaniu wojsk carskich samolot z załogą pilot Otto Jindra i obserwator Godwin Brumowski został zaatakowany przez pięć rosyjskich myśliwców Morane L. Brumowskiemu udało się zestrzelić dwa spośród atakujących myśliwców. Dzięki temu wydarzeniu uzyskał duży rozgłos i uznanie wśród pilotów swej jednostki.

Podczas lotu 2 maja 1916 roku lecąc wraz z pilotem Kurtem Gruberem, zostali zaatakowani przez trzy rosyjskie myśliwce, z których jeden został zestrzelony przez Brumowskiego. 8 lipca 1916 roku dostał odznakę pilota wojskowego po ukończeniu kursu pilotażu.

Początkowo latał w swej jednostce Flik 1, a następnie został przeniesiony do Flik 12. Będąc wyróżniającym się pilotem został skierowany na staż do niemieckiej jednostki Jasta 24 (dowodzonej przez Manfreda von Richthofena "Czerwonego Barona"), gdzie wykonał cztery loty bojowe na froncie zachodnim na samolocie Albatros D.II (Wn 1769/16).

Brumowski w samolocie Hansa-Brandenburg D.I (KD) 65.53. Grudzień 1916:



Po powrocie z frontu zachodniego został mianowany na dowódcę Flik 41 (front włoski) będąc w stopniu porucznika. Tam wyposażono jednostkę w jednomiejscowe samoloty myśliwskie Hansa-Brandendurg D.I (latał na maszynach z numerami 28.10, 28.11, 28.57, 28.69).

As z Isonzo. Caudron G.IV zestrzelony przez Brumowskiego nad miastem Plava gdy leciał swoim ulubionym samolotem Hansa Brandenburg D.1 (KD) (28,69):



Po swoim 20. zwycięstwie przy Albatros D.III (15.06), Brumowski po lewej stronie maszyny. W kokpicie jest pilot zestrzelonego samolotu Sergente Ermanno Malaspini, po prawej stoi obserwator Tenente Cesare Mazzarino. W jasnych spodniach stoi Franciszek Linke-Crawford:



Próbował reformować austriackie lotnictwo na wzór niemieckiego, lecz ograniczony zasięg jego działań, oraz ostre sprzeciwy dowództwa lotnictwa austriackiego spowodowały, iż utworzono jedynie kompanie myśliwskie liczące po 20 samolotów. Pierwszą jednostką takiego typu była Flik 41J sformowane w lutym 1917 roku, pod dowództwem Oblt. Godwina Brumowskiego.

W drugiej połowie 1917 roku jego jednostkę przezbrojono na samoloty Albatros D.III(Oef) (latał na samolotach z numerami 153.06, 153.10, 153.45, 153.52, 153.209). Sam Brumowski dość szybko przekonał się o walorach nowego samolotu pomimo dużego wahania się co do zmiany typu samolotu.

Oeffag-Albatros D.III (153.209), Hptm. Godwin Brumowski, Flik 41/J, 1917:



W sierpniu 1917 roku odniósł 12 zwycięstw w przeciągu 16 dni. Na przełomie lat 1917/1918 z jednostki Brumowskiego odszedł na stanowisko dowódcze (Flik 60J) jego przyjaciel Franciszek Linke-Crawford.

Hauptmann Godwin von Brumowski ze swoim wielkim przyjacielem i skrzydłowym, Franciszkiem Linke-Crawfordem:



Wobec braków w stanach osobowych ściśle austriackich jednostek myśliwskich do jednostki Brumowskiego zaczęli być przyjmowani nowi piloci nie zawsze lojalni wobec c.k. Austrii, na co Brumowski reagował zwalnianiem nieprzydatnych dla niego pilotów ze swej jednostki.

Pojedynek nad Piave. Brumowski i Linke-Crawford związali walką zwiadowczego Nieuporta w pobliżu ujścia rzeki Piave 23 listopada 1917 roku:



Z powyższych powodów miał podczas walk kilka nieprzyjemnych wypadków pozostania samotnie bez osłony "kolegów", z których na szczęście wyszedł cało. 11 października 1918 roku został mianowany (w stopniu kapitana) na naczelnego dowódcę wszystkich austriackich jednostek myśliwskich na froncie włoskim. W swej jednostce trzymał dyscyplinę aż do momentu jej rozwiązania w Laibach.

Zwęglone szczątki Albatrosa D.III (Oef) 153.45 po powrocie do bazy po walce z ośmioma Sopwith Camelami, prawdopodobnie z 45 Sqn RFC:



Obraz przedstawiający walkę z Camelami z 45 Sqn RFC:



Po wojnie został uznany za najlepszego pilota myśliwskiego c.k. Austrii mając na swym koncie 35 potwierdzonych i 8 prawdopodobnych zwycięstw. Odznaczony był orderami: Krzyż Orderu Leopolda, Złoty Medal za Odwagę dla Oficerów, Wojskowy Krzyż Zasługi III klasy, Żelazną Koronę II i III klasy (z Dekoracją Wojenną i Mieczami) i wiele innych.

Albatros D.III (Oef) 155,52 po przymusowym lądowaniu w Passarella, gdzie osamotniony Brumowski walczył z liczniejszymi Sopwith Camelemai z 28 Sqn.



Albatros Brumowskiego spoczywający na plecach po kapotażu 4 lutego 1918 r.



Sam dowódca lotnictwa austriackiego przysłał Brumowskiemu 28 kwietnia 1918 roku list pochwalny wraz z pozwoleniem ubiegania się o Wojskowy Order Marii Teresy (najwyższe odznaczenie austriackie). Brumowski odpowiedział na to pismo, że jeśli zasłużył na to odznaczenie to powinien je dostać, ale prosić o nie nie będzie. Naturalnie na skutek takiej odpowiedzi odznaczenia tego nie dostał.

Sopwithe Camele w pojedynku z Brumowskim, Włochy, 1918 - malował Steven Heyen:



Po wojnie żył z kapitału dziedziczonego w małym majątku ziemskim. W samej Austrii uznawany był za bohatera narodowego, i dosłużył się tam stopnia podpułkownika, W latach 20-tych przyjeżdżał prywatnie do Polski odwiedzając swoją siostrę (Ineborgę Sułkowski) i dawnych kolegów z lotnictwa (m.in. Stefana Steca, Janusza de Beaurain).

Próbował swych sił w hodowli koni. Jednakże po niepowodzeniach w tej dziedzinie założył w 1930 roku wraz z Hanse Low szkołę lotniczą na lotnisku Aspern pod Wiedniem.

Zginął 3 czerwca 1936 roku na lotnisku Shiphol pod Amsterdamem, w katastrofie samolotu sportowego pilotowanego przez swego znajomego von Henpela, dyrektora Związku Banków w Wiedniu.

Szczątki Milesa Falcona OE-DVH na Schiphol, w którym Brumowski stracił życie.



Grób Godwina Brumowskiego w Wiedniu (foto: Huber Austrian Wings Media Crew):

Marian Stanisław Gaweł – polski lotnik wojskowy, major pilot Wojska Polskiego II RP, pracownik i działacz branży samochodowej.

Był pierwszym lotnikiem, który w marcu 1917 roku namalował szachownicę na swoim samolocie(!).

Niestety- brak jakichkolwiek zdjęć majora Mariana Stanisława Gawła...

Urodził się 10 września 1889 w Sanoku. Był synem adwokata dr. Jana Gawła (zm. 1913 oraz bratem Emila Gawła (także adwokat) i Bronisława (nauczyciel).

W wieku 19 lat rozpoczął studia w Akademii Rolniczej w Dublanach. Od października 1909 roku odbywał służbę wojskową w armii austro-węgierskiej w charakterze jednorocznego ochotnika. Nie powrócił już na studia rolnicze, lecz kontynuował naukę w Wojskowej Akademii Technicznej w Mödling k. Wiednia. Po ukończeniu studiów dostał przydział jako leutnant do 30. pułku artylerii polowej (Feldkanonenregiment Nr. 30) z dyslokacją w Przemyślu. Ponadto gospodarował na roli.

Po wybuchu I wojny światowej pułk Mariana Gawła wyruszył w sierpniu 1914 na front. Po miesiącu walk, 30 sierpnia został on ciężko ranny w nogę, następnie przebywał w szpitalu przez kolejne 10 miesięcy, do lipca 1915. W połowie 1915 zgłosił się ochotniczo do służby w lotnictwie austro-węgierskim (k.u.k. Luftfahrtruppen) i został skierowany, w stopniu porucznika, na szkolenie obserwatora lotniczego. Już od 2 sierpnia 1915 rozpoczął służbę jako obserwator na samolotach rozpoznawczych w eskadrze (Fliegerkompagnie) Flik 5 na froncie serbskim. Odbywał m.in. śmiałe loty rozpoznawcze nad Belgrad.

Od maja do lipca 1916 przechodził szkolenie w pilotażu w Niemczech, a następnie jeszcze dodatkowy kurs w Wiener Neustadt. Już jako pilot wojskowy (Feldpilot) rozpoczął służbę jako dowódca pluonu eskadry Flik 36 na froncie rumuńskim, z lotniska w Bułgarii, gdzie odniósł swoje największe sukcesy. Wykonywał loty rozpoznawcze i bombowe na samolotach Hansa-Brandenburg C.I. 25 listopada 1916 lecąc samolotem typu Hansa-Brandenburg C.I nr 68.17 zestrzelił jako pilot rumuński samolot Farman w pobliżu wsi Ulmuleţ (niedaleko miasta Zimnicea) – było to pierwsze zwycięstwo powietrzne na tym froncie, za co został odznaczony wysokim Orderem Korony Żelaznej III klasy i niemieckim Krzyżem Żelaznym II klasy.

2 kwietnia 1917 na samolocie typu Hansa-Brandenburg C.I (nr 68.16) wraz ze strzelcem Karlem Ryantem zestrzelił kolejny samolot w rejonie dunajskiego portu Braiła. Na froncie rumuńskim służył do 22 kwietnia 1917. W maju 1917 rozpoczął kurs pilotażu myśliwskiego w Wiener Neustadt, a następnie od czerwca służył na froncie włoskim we Flik 32, latającej na myśliwcach Aviatik D.I jako szef pilotów (Chefpilot), przez pewien czas pełniący obowiązki dowódcy. Od 1 stycznia 1918 służył jako szef pilotów we Flik 41/J, dowodzonej przez asa Godwina Brumowskiego na froncie włoskim. Pod koniec lutego 1918 uległ jednak ciężkim obrażeniom w wypadku lotniczym na samolocie Albatros D.III (Oef), co wyeliminowało go praktycznie ze służby frontowej do końca wojny. Od maja 1918 służył jako pilot kontrolny, a od sierpnia do października komendant grupy odbiorczej sprzętu lotniczego na lotnisku Wiedeń-Aspern. W trakcie służby w lotnictwie austro-węgierskim wykonał około 130 lotów bojowych. Odniósł co najmniej 2 zwycięstwa powietrzne. Ukończył wojnę w stopniu porucznika (Oberleutnant). W trakcie służby, zarówno w artylerii jak i w lotnictwie, wyróżniał się na frontach i w działaniach, za co otrzymał szereg odznaczeń.

Na początku listopada 1918 Marian Gaweł zgłosił się do tworzącego się polskiego lotnictwa w Krakowie, po czym został referentem lotniczym w IV Oddziale Sztabu Generalnego, a od stycznia 1919 zastępcą dowódcy Wojsk Lotniczych ppłk. Hipolita Łossowskiego, w stopniu kapitana. W kwietniu 1919 został wysłany do Paryża w ramach wojskowej misji zakupów gen. Romera, uczestnicząc w zakupach sprzętu dla lotnictwa polskiego. Został awansowany do stopnia majora w korpusie oficerów aeronautycznych ze starszeństwem z 1 czerwca 1919. Po powrocie do Polski w październiku 1920 służył w Oddziale Naczelnej Kontroli Wojskowej. W sierpniu 1921 został zastępcą dowódcy 2 Pułku Lotniczego ppłk pil. Ernesta Cieślewskiego, jednakże w listopadzie tego roku został z niejasnych przyczyn przeniesiony w stan nieczynny i nie powrócił już do czynnej służby. W 1922 zatwierdzony jako oficer zawodowy. W 1923 był ponownie oficerem 2 Pułku Lotniczego. 31 października 1924 przeniesiony do rezerwy. W 1924 był majorem rezerwy lotnictwa – byłym zawodowym oficerem – przydzielonym jako oficerem rezerwowy do 2 Pułku Lotnictwa. W 1934 jako major rezerwy był przydzielony do 6 Pułku Lotniczego we Lwowie, zajmował 1 lokatę na liście starszeństwa oficerów rezerwy korpusu oficerów aeronautyki i pozostawał wówczas w ewidencji Powiatowej Komendy Uzupełnień Lwów Miasto.

Po przeniesieniu do rezerwy osiedlił się we Lwowie. Zaangażował się w polskim ruchu automobilizmu, był aktywny w zawodowych organizacjach samochodowych na obszarze Małopolski, pracował w kupieckiej branży samochodowej, zaś prócz tego działał w zawodach sportu samochodowego. Startował w rajdowych wyścigach samochodowych, m.in. w czerwcu 1928 w Rajdzie Krajoznawczym Małopolskiego Klubu Automobilowego o Puchar „Lwowskiego Kurjera Porannego”, gdzie zajął 9. miejsce na Austro-Daimlerze. Kierował firmą Towarzystwo Sprzedaży Samochodów. Do końca życia sprawował stanowisko dyrektora biura sprzedaży „Polskiego Fiata” na rejon warszawski.

16 listopada 1937 popełnił samobójstwo strzałem z broni palnej w usta w swoim mieszkaniu przy ulicy Smoczej 32 w Warszawie.

Odznaczenia (m.in)
- Order Korony Żelaznej III klasy z dekoracją wojenną (1916) (Austro-Węgry)
- Krzyż Zasługi Wojskowej III klasy z dekoracją wojenną (1915) (Austro-Węgry)
- Srebrny Wojskowy Medal Zasługi z Mieczami (7. 1. 1918) (Austro-Węgry)
- Brązowy Wojskowy Medal Zasługi (1915?) (Austro-Węgry)
- Krzyż Żelazny II klasy (1916) (Cesarstwo Niemieckie)
- Austriacka odznaka pilota (dożywotnio)

Poniżej zamieszczam krótkie biogramy braci majora (choć nie byli związani z lotnictwem), Bronisława oraz Emila.

Bronisław Gaweł (ur. 3 września 1879 w Przemyślu, zm. prawdop. 1939) – polski nauczyciel, działacz społeczny.

Szkołę średnią ukończył w Sanoku, studiował w Akademii Górniczej w Loeben (Styria), następnie na Wydziale Nauk Przyrodniczych uniwersytetu we Lwowie. W latach 1903–1914 był nauczycielem przyrody, fizyki i matematyki szkół średnich w Przemyślu i Buchaczu, w początku I wojny światowej w Wiedniu, 1916–1918 w Tarnowie, 1918–1921 w Krośnie, 1921–1926 w Lesznie. W 1926 roku zamieszkał w Sopocie i podjął pracę nauczyciela w Gimnazjum Polskim. Był aktywnym członkiem organizacji polonijnych: Towarzystwa Nauczycieli Szkół Wyższych, Towarzystwa Czytelni Ludowych, Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. W 1929 roku założył Teatr Amatorski, Gdańskiej Macierzy Szkolnej, w którego przedstawieniach brał udział jako aktor. Od 1 I 1928 do 31 VIII 1939 pełnił społecznie obowiązki kierownika biura Gdańskiej Macierzy Szkolnej. Opracował i wydał broszurę O polskość w Gdańsku – Dziesięciolecie Gdańskiej Macierzy Szkolnej, był współautorem Przewodnika po Gdańsku, wydanego w roku 1929 przez Gdańską Macierz Szkolną. Przyczynił się do otwarcia ośrodka wypoczynkowego i repolonizacyjnego w Sulminie (11 VII 1936). Jako kierownik Sekcji Wycieczkowej Związku Polaków organizował kursy dla przewodników po Gdańsku, prelekcje, wycieczki, obozy i kolonie na terenie Polski. W Sopocie pełnił obowiązki referenta miejscowego oddziału Towarzystwa Byłych Powstańców i Wojaków i kierował ich świetlicą w Domu Polskim przy obecnej ul. Chopina 8–10. Opiekował się tam również uruchomioną przez Związek Polaków Świetlicą im. ks. dr. Władysława Bandurskiego przy obecnej ul. Haffnera 52.

Przed 1 IX 1939 zdołał wywieźć część akt Gdańskiej Macierzy Szkolnej z Gdańska do Gdyni. Po raz ostatni widziany w Laskowicach, podczas podróży do Poznania (do syna Adama), nie są znane okoliczności jego zaginięcia, miejsce śmierci ani pochówku. Był żonaty, miał córkę (imię nieznane) i syna Adama.

Emil Gaweł (ur. ok. 1875, zm. 16 lutego 1921 w Tule) – polski doktor praw, adwokat, działacz sokoli i społeczny, oficer.

Kształcił się w C. K. Gimnazjum Męskim w Sanoku, w którym w 1892 ukończył VI klasę (w jego klasie byli m.in. Władysław Kucharski, Franciszek Słuszkiewicz). W 1894 zdał egzamin dojrzałości w C. K. Gimnazjum w Jaśle (w jego klasie był Piotr Niezgoda). Ukończył studia prawnicze uzyskując tytuł doktora praw. W 1904 był koncypientem adwokackim w Jaśle. 22 maja 1909 został wpisany na listę adwokatów z siedzibą w Sanoku. Był adwokatem przy C. K. Sądzie Obwodowego w Sanoku. Urzędował przy ulicy Tadeusza Kościuszki w Sanoku. Przy C. K. Sądzie Obwodowym w Sanoku został wybrany przysięgłym zastępcą na rok 1913. Był żonaty (żona była działaczką Towarzystwa św. Wincentego à Paulo w Sanoku). 24 marca 1912 w mieszkaniu Emila Gawła i jego żony zostało dokonane włamanie na tle rabunkowym, następnie wyjaśnione po śledztwie prowadzonym przez sierżanta policji miejskiej Michała Guzika.

Był wieloletnim członkiem i działaczem sanockiego gniazda Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (1893, 1909, 1912), prezesem gniazda od 1911 do 1914 (wybierany prezesem 24 marca 1911, 7 kwietnia 1913 – wówczas uzyskiwał mandat delegata do Związku i Okręgu), pierwszym zastępcą prezesa (wybrany 6 lutego 1920, także delegat do Związku i Okręgu). Przewodniczył ostatniemu walnemu zgromadzeniu sanockiego „Sokoła” przed wybuchem I wojny światowej. Ponadto był członkiem wydziału sanockiego koła Towarzystwa Szkoły Ludowej, od 8 grudnia 1810 był skarbnikiem założonego wówczas sanockiego związku okręgowego TSL. W październiku 1911 został członkiem komisji powszechnego podatku zarobkowego III klasy. Został członkiem zarządu założonej w 1911 firmy pod nazwą Polska Spółka Handlowa Kram T.S.L. w Sanoku (wraz z nim nauczyciele Józef Zachara i Stanisław Krogulski). Działał w ramach sanockiego Towarzystwa św. Wincentego à Paulo. Funkcjonował jako redaktor czasopisma „Tygodnik Ziemi Sanockiej”. W wyborach do rady miejskiej w Sanoku w grudniu 1910 został zastępcą radnego]. Był członkiem zwyczajnym Towarzystwa Upiększania Miasta Sanoka.

Służył w c. i k. armii, na początku stycznia 1907 jako rezerwowy kadet (zastępca oficera) został mianowany podporucznikiem rezerwy w pułku artylerii fortecznej. Po wybuchu I wojnie światowej został wcielony do armii austriackiej. Brał udział w obronie Twierdzy Przemyśl. Jako porucznik pospolitego ruszenia dokonał przekładu z języka niemieckiego felietonu pt. Pierwsze oblężenie Przemyśla. Wrzesień-październik 1914, którego autorem był dziennikarz Alexander Roda-Roda, wydanego w 1915, a wydrukowanego pierwotnie w piśmie „Neue Freie Presse” z 19 października 1914. Po upadku Twierdzy Przemyśl został wzięty przez Rosjan do niewoli, z której nie powrócił już do Sanoka.

Według listy opracowywanej do 1939 przez Sekcję Historycznej Komendy Głównej Koła Żołnierzy b. 5 Syberyjskiej Dywizji WP i opublikowanej w czasopiśmie „Sybirak”, Emil Gaweł w stopniu porucznika zmarł 16 lutego 1921 w Tule. Według Tadeusza Miękisza, Emil Gaweł po kilku latach i odzyskaniu wolności w trakcie powrotu zarażony tyfusem zmarł już na ziemi niepodległej II Rzeczypospolitej.
Frank Linke-Crawford (18 sierpnia 1893 - 30 lipca 1918) austriacki lotnik - as myśliwski z okresu I wojny światowej. Odniósł 27 zwycięstw powietrznych.



Jako drugi używał biało-czerwonej szachownicy na samolotach, którymi latał, jako pilot eskadry myśliwskiej Flik 41/J.

Syn austriackiego oficera Wojciecha Linke (dostępne publikacje nie wyjaśniają kwestii narodowości ojca Linke-Crawforda) i Angielki Lucy Crawford, urodzony w Krakowie. Kształcił się w akademii wojskowej w Wiedniu. Po wybuchu I wojny światowej służył początkowo w austro-węgierskiej kawalerii, gdzie odznaczył się pod Zamościem i Tymową. Z powodu kłopotów ze zdrowiem, przeniósł się jednak do lotnictwa i w marcu 1916 ukończył oficerską szkołę lotniczą jako obserwator lotniczy. Po kilku miesiącach służby w eskadrze Fliegerkompagnie 22 (w skrócie Flik 22), ukończył także kurs pilotażu. W styczniu 1917 już jako pilot został przydzielony do eskadry Flik 12, gdzie wykonywał loty rozpoznawcze i bombowe w okolicach frontu nad rzeką Isonzo. 2 sierpnia 1917, lecąc samolotem rozpoznawczym został zestrzelony przez włoskiego asa Piera Piccio.

Hptm. Frank Linke-Crawford przy swoim Albatrosie D.III podczas służby we Fliegerkompanie 41.J w Sesana, październik 1917:



4 sierpnia 1917 Linke-Crawford został przeniesiony do eskadry myśliwskiej Flik 41/J, dowodzonej przez asa Godwina Brumowskiego. Latając na myśliwcach Hansa-Brandenburg D.I i Albatros D.III (Oef) zestrzelił tam 11 samolotów nieprzyjaciela i 2 balony obserwacyjne. Pierwsze zwycięstwo nad samolotem Nieuport odniósł 21 sierpnia 1917.

Franciszek Linke-Crawford i samoloty z jego eskadry:



W grudniu 1917 Linke-Crawfordowi powierzono dowództwo nowo utworzonej eskadry myśliwskiej Flik 60/J, przeznaczonej do wzmocnienia sił na froncie włoskim. Eskadra ta stacjonowała początkowo w Grigno, a od marca 1918 w bazie lotniczej Feltre w Tyrolu. Pierwsze dwa zwycięstwa w nowej eskadrze odnieśli zespołowo Linke-Crawford i Kurt Gruber 10 stycznia 1918. Łącznie Linke-Crawford dowodząc Flik 60/J odniósł 14 zwycięstw. W czasie jednego z pojedynków powietrznych, 11 maja 1918, zmusił on do poddania się i lądowania na austriackim lotnisku pilota myśliwca Sopwith Camel. Ponieważ Linke-Crawford na niektórych swoich myśliwcach jako godło osobiste malował sokoła, w uznaniu swoich zasług bojowych stał się znany jako "sokół z Feltre". Miał on ponadto zwyczaj latać w czerwonej pilotce na głowie. Warto dodać, że na jednym ze swoich samolotów malował szachownicę, taką samą jaką miał Stefan Stec.

Frank (bo tak na niego mówiono) Linke-Crawford i Albatros D.III:



Przez większość działania, eskadra latała na ustępujących brytyjskiemu sprzętowi myśliwcach Phönix D.I i D.II. W marcu nadeszły nowe myśliwce Aviatik D.I, lecz wkrótce okazało się, że pochodzą one z wadliwej serii produkcyjnej 115 zakładów Lohner, ulegającej katastrofom na skutek wad skrzydeł. Jedynie Linke-Crawford zdecydował się latać na nowym sprzęcie, nie narażając podwładnych. 31 lipca 1918 Oberleutenant Frank Linke-Crawford, lecąc z 3 innymi lotnikami, poniósł śmierć w walce z 3 angielskimi myśliwcami z 45. Dywizjonu i 2 włoskimi z 81. Eskadry. Podczas manewrów, na jego Aviatiku oderwało się poszycie skrzydeł. Uszkodzony samolot, na którym Linke-Crawford próbował kontynuować lot, został dobity przez włoski myśliwiec Hanriot HD-1, pilotowany przez młodego pilota Aldo Astolfiego, którego Linke-Crawford stał się jedyną ofiarą.

Obraz przedstawiający ostatnią walkę powietrzną asa lotniczego Oblt. Franciszka Linke-Crawforda lecącego samolotem Aviatik-Berg D.I (Flik 60/J) z włoskimi maszynkami Hanriot HD-1:



Frank Linke-Crawford odniósł 27 zwycięstw powietrznych, przez co był czwartym pod względem skuteczności asem lotnictwa austro-węgierskiego. Zestrzelił on 24 samoloty i 2 balony oraz zmusił do lądowania jeden samolot. Przy tym, w porównaniu z niektórymi innymi austro-węgierskimi czołowymi asami, większość zwycięstw odniósł indywidualnie, a wśród zwyciężonych samolotów sporą liczbę stanowiły myśliwce przeciwnika, w tym 5 brytyjskich Cameli.

Linke-Crawford a w tle samolot Aviatik D-1:



Linke-Crawford został odznaczony m.in. złotym Medalem za Odwagę dla oficerów (16 marca 1918) i, jako jeden z 18 lotników, Orderem Żelaznej Korony III klasy (1917) z dekoracją wojenną i mieczami oraz Krzyżem Rycerskim Orderu Leopolda z dekoracją wojenną i mieczami.

Franciszek w swoim Phoenixie D.II (122.01) Flik 60/J, lato 1918 roku:



Jak widać Franciszek lubił pozować do zdjęć:



Obraz autorstwa Seweryna Fleischera przedstawiający pojedynek powietrzny asa lotniczego Franka Linke-Crawforda z samolotami Sopwith Pup:

Stefan Stec urodził się 25 listopada 1889 we Lwowie. Po ukończeniu Politechniki Lwowskiej z dyplomem inżyniera marzył o rozpoczęciu pracy zawodowej. Stało się jednak inaczej- po wybuchu wojny został wcielony do armii austriackiej i znalazł się w oddziale saperskim.



1 listopada 1915 r. przyjęto go do szkoły lotniczej w Wiener-Neustadt. Po jej ukończeniu otrzymał przydział jako obserwator do eskadry wywiadowcze- Flik 3. Przez dwa lata wykonał wiele lotów bojowych zdobywając sławę specjalisty od zdjęć lotniczych (szczególnie cenne zdjęcia zrobił w czasie ofensywy Kiereńskiego na froncie wschodnim, wiosną roku 1917).

Pierwsze zwycięstwo powietrzne odniósł 2 września 1917 strącając koło wsi Monasterzyska rosyjskiego Nieuporta. Stec leciał wtedy samolotem Hansa-Brandenburg C.I, którego pilotem był K. Heran.

Na początku 1918 r. Stec ukończył kurs pilotażu, otrzymując odznakę pilota (nr 1206/1918), następnie kurs pilotażu myśliwskiego i 1 maja 1918 został przydzielony do swojej dawnej eskadry, przeformowanej na myśliwską Flik 3/J. Latał w niej na myśliwcach Albatros D.III (Oef) na froncie austriacko-włoskim, bazując głównie na lotnisku Romagnano.

Pierwszy lot bojowy wykoanł 4 maja, a trzy dni później stoczył pierwszą walkę z włoskimi SVA, z której przywiózł... kilka dziur w kadłubie. W następnych dniach stoczył kolejne pojedynki, jednak nie odnotował żadnego sukcesu.

[Drugie zwycięstwo powietrzne[/b] odniósł 28 czerwca 1918 r. gdy w rejonie Val del Conceci zestrzelił włoski samolot. latał wtedy jako dowódca Flik 9J (funkcję tę sprawował czasowo od 17 czerwca do 4 lipca). Później powrócił do macierzystej jednostki- Flik 3J.
Steca wysoko cenił dowódca jednostki Friedrich Navratil, który najczęściej za skrzydłowych miał dwóch Polaków: Steca i Petera.

16 lipca 1918 r. ci trzej piloci stoczyli walkę z Hanriotami HD-1 z włoskiej 72. Squadriglii w rejonie jeziora Garda, a 10 sierpnia zestrzelił swój trzeci samolot nad Monte Pasubio. W służbie austriackiej odznaczony został m.in. Orderem Żelaznej Korony III klasy z dekoracją wojenną, 2 razy Srebrnym Medalem za Odwagę oraz pruskim Krzyżem Żelaznym II klasy. Zacięta walka zakończyła się sukcesem lotników austro-węgierskich (dwóch Polaków i Chorwat) - każdy z nich strącił po jednym samolocie. Do końca sierpnia konto Steca wzrosło do 9 zwycięstw powietrznych. Sam trzykrotnie był zestrzelony, raz jego samolot zapalił się i tylko dzięki dużemu szczęściu Polak ocalił życie.

W połowie października 1918 r. Stec został wezwany przez POW (której był członkiem już od kilku miesięcy) do Lwowa. Na początku listopada 1918, gdy rozgorzały walki polsko-ukraińskie we Lwowie, Stec uczestniczył w walkach w mieście, po czym 6 listopada przedarł się na opanowane przez Polaków lotnisko Lewandówka, stając się jednym z pierwszych pilotów polskiej grupy lotniczej w tym mieście (tego dnia dotarł tam też Eugeniusz Roland). Jeszcze przed oficjalną datą odzyskania niepodległości, Stefan Stec wstąpił do nowo formującego się lotnictwa polskiego ze stopniem porucznik pilot. Pierwszy lot bojowy Stec wykonał 7 listopada z lotniska Lewandówka, bombardując stanowiska ukraińskie. 9 listopada wykonał pierwszy lot transportowy w Polsce z prof. Stanisławem Strońskim, w celu zorganizowania w Krakowie odsieczy dla Lwowa. Samolot ich wówczas został uszkodzony przez ogień przeciwlotniczy i Stec musiał lądować przymusowo pod Łańcutem. 15 listopada Stec wykonał lot z meldunkami dla Piłsudskiego do Warszawy. W listopadzie, do zakończenia walk w samym Lwowie, wykonał 19 lotów bojowych.

Na początku roku 1919 Stec wyjechał do Wiednia jako członek misji mającej zakupić sprzęt lotniczy. W kwietniu został dowódcą 7 Eskadry Lotniczej, która intensywnie brała udział w walkach z Ukraińcami. 29 kwietnia lecąc na Fokkerze D.VIII por. Stec napotkał trzy Ukraińskie samoloty. Nad Sokolnikami zaatakował Nieuporta i po krótkiej walce zestrzelił go. [/b]Było to pierwsze zwycięstwo odniesione w niepodległej Polsce.[/b] 10 maja w Starym Siole zniszczył ukraiński balon obserwacyjny.

Stec należał do inicjatorów przezbrojenia 7 Eskadry i utworzenia z niej jednostki myśliwskiej. Pod koniec roku 1919 został wysłany do Ecole Superieure d'Aeronautique w Paryżu gdzie uzyskał dyplom inżyniera lotniczego. W roku 1920 objął kierownictwo fabryki sprzętu lotniczego w III Departamencie Żeglugi Powietrznej Ministerstwa Spraw Wojskowych i pracował nad rozpoczęciem produkcji samolotów polskiej konstrukcji. Dzięki jego inicjatywie podjęto w Krakowie pod kierownictwem mjr. obserwatora pilota Torunia seryjną produkcję samolotów Brandenburg C-1 Phoenix

Niecałe trzy tygodnie przed śmiercią 23 kwietnia 1921 r. ożenił się z Zofią Opielińską.

Major Stefan Stec zginął 11 maja 1921 r. w wypadku lotniczym na lotnisku mokotowskim w Warszawie wykonując lot służbowy na samolocie Spad XIII C1. Pochowany został 14 maja na cmentarzu Powązkowskim.

24 listopada 1935 jego szczątki zostały ekshumowane i uroczyście pochowane we wspólnym grobowcu z kpt. Bastyrem i ppłk. Toruniem na Cmentarzu Obrońców Lwowa we Lwowie. Dnia 25 sierpnia 1971 r. grób został zniszczony na polecenie egzekutywy Miejskiego Komitetu Delegatów Mas Pracujących Lwowa. W trakcie profanacji i zrównywania z ziemią Cmentarza Obrońców Lwowa Maria Tereszczakówna (polska działaczka społeczna) wraz z grupą kilku innych osób, w celu ratowania szczątków polskich bohaterów pochowanych na tym cmentarzu przeniosła kilka ciał zasłużonych Polaków (oprócz Stefana Steca m.in. gen. Tadeusza Jordan-Rozwadowskiego, gen. Wacława Iwaszkiewicza-Rudoszańskiego, dowódcy obrony Lwowa z 1918 Czesława Mączyńskiego, arcybiskupa lwowskiego Józefa Teodorowicza, ks. Gerarda Szmyda, pozostałych twórców polskiego lotnictwa: Stefana Bastyra i Władysława Torunia) w inne miejsce pochówków, które w wyniku śmierci bezpośrednich świadków i wcześniejszego braku zainteresowania polskich instytucji do dnia dzisiejszego pozostają nieznane (z wyjątkiem miejsca pochówku biskupa Teodorowicza i ks. Szmyda).

Odbudowany grób Polskich lotników: Steca, Bastyra i Torunia na Cmentarzu Obrońców Lwowa :



W czasie I wojny światowej wykonał 264 loty bojowe, stoczył 40 walk powietrznych i zestrzelił na pewno 7 (podawane są także często dalsze 4 strącone samoloty oraz 2 balony, które nie znajdują jednak potwierdzenia w dokumentach).

Biało-czerwona szachownica namalowana na jego Fokkerze stała się pierwowzorem znaku polskiego lotnictwa wojskowego. W czasie służby we Flik 3/J podobne oznaczenie namalował na swoim Oeffagu, chociaż trzeba przyznać, że już w roku 1917 szachownice na swoich samolotach malowali Linke-Crawford, Gaweł i Tomicki...

Szachownica ta została przyjęta 1 grudnia 1918 roku rozkazem nr. 38 Sztabu Generalnego WP gen. Stanisława Szeptyckiego jako ujednolicony znak rozpoznawczy samolotów lotnictwa polskiego.

Odznaczony m.in. orderem Virtuti Militari, 3-krotnie Krzyżem Walecznych i Laurowy Wieniec Polowej Odznaki Pilota, Orderem Korony Żelaznej (Królestwo Italii), Medalem za odwagę (austro-węgry), oraz Krzyżem Żelaznym (Prusy)

Stefan Stec w kokpicie swojego Fokker D.VII/E.V nr 187/18 (s/n 2828) CWL 00.1.



inne ujęcie na ten sam samolot:



Stefan Stec w kabinie:


Subskrybuj: bit.ly/2pWT5xr
Wesprzyj mnie na Patronite: bit.ly/2zcUYZn
Wejdź na FB: bit.ly/2fxMXrd
Instagram: bit.ly/2PetWHg

Tym razem, wspólnie z Janem z Ciemnej Strony Poznania:
bit.ly/2gN3JPP
wybraliśmy się do opuszczonej składnicy uzbrojenia lotniczego.

Widać, że na terenie obiektu trwały prace. Ale raczej nie były one wykonywane przez wojsko. Część magazynów, w których była trzymana amunicja, zaczęła się już zawalać. Natomiast budynek gospodarczy krył w sobie sporo sprzętu. Zaskakujące jest to, że kalendarze, na jakie natrafiliśmy, były datowane na rok 2016. Wisienką na torcie okazała się wieża przeciwpożarowa, z której mogliśmy oglądać cały teren składnicy.

Chcesz wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a przy tym wspólnie ze mną zwiedzić dwupoziomowy schron przeciwatomowy oraz spędzić noc w trzygwiazdkowym hotelu?
Nic prostszego Wystarczy wziąć udział w aukcji, którą organizuję wspólnie z #allegro oraz #rzeczyodserca.pl:
bit.ly/2smyy44
Więcej informacji znajdziecie tu:
bit.ly/2M3YvyB

PS: specjalnie nie podaję nazwy obiektów, ani jego lokalizacji. Wiem, że ich znalezienie nie będzie trudne, ale podawanie tych danych w komentarzu będzie kończyć się banem!
#akcjalokalizacja

#urbextoniewandalizm:
bit.ly/2vVa1WR

Muzyka:
epidemicsound.com
Drama Trailer 3 - Jon Björk
Family Show Positive 17 - Magnus Ringblom
High Drones Rhytmic 9 - Anders Ekengren
Low Drones Non Rhytmic 10 - Anders Ekengren
Low Drones Rhytmic 5 - Anders Ekengren
Low Drones Rhytmic 2 - Anders Ekengren
Low Drones Rhytmic 8 - Anders Ekengren
Fractions - Gabriel Parker

Subskrybuj: bit.ly/2pWT5xr
Wejdź na FB: bit.ly/2fxMXrd

Tym razem w wyprawie wzięła udział ekipa History Hunters, która wygrała konkurs na 50000 subskrypcji:
bit.ly/2J8N7PP
oraz Alone Walker:
bit.ly/2usCxw1

W dzisiejszym odcinku eksploruję schron, o którym jeszcze kilka miesięcy temu wiedziało niewiele osób. Schron należący do systemu Rokada, był jednym z wielu, które miały zapewnić łączność na wypadek konfliktu zbrojnego. Obecnie obiekt jest bardzo popularny. W trakcie naszej eksploracji znajdowały się w nim jeszcze dwie grupy eksploratorów. Niestety, popularność oznacza także szybszą dewastacje miejsca, co jak widać już następuje.

PS: specjalnie nie podaję lokalizacji obiektu. Wiem, że jego znalezienie nie będzie trudne, ale podawanie takich danych w komentarzu będzie kończyć się banem! #akcjalokalizacja

#urbextoniewandalizm:
bit.ly/2vVa1WR

Muzyka:
epidemicsound.com
Tunnels - Gunnar Johnsén
Abandoned City 3 - Merlean
Alien Invasion 2 - Martin Mellström
Abandoned Bahnhof - Anders Ekengren
Alternative Analysis 3 - Patrik Almkvisth
Compound - Rannar Sillard
Dark Moments 12 - Martin Klem
Eternal Moment - Gunnar Johnsén
Appeased Soundscape 04 - August Wilhelmsson

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem