Igorek95 napisał/a:
Mi się wydaje że pizda z mega fartem, ale poczekajmy na opinię fachowców od dźwigów
Akurat tutaj widzimy chwytak firmy Liebcher. Maszyna znana z pracy na złomowiskach, przeładunkach wagonów i portów. To kurestwo jest strasznie wywrotne, w tej maszynie czuje się każde przechylenie. Na filmiku widzimy akrobate a nie operatora. Czemu? Popełnił szereg błędów: Widzimy jak jedzie z materiałem w chwytaku roboczym na tzw. zajączku czyli szybszym biegu na rozsuniętym ramieniu bez rozstawionych łap przy podłożu w dodatku skręcając. Na nierównościach powinno się na tym jeździć zawsze z rozsuniętymi łapami bo każde przechylenie zaraz ściąga maszynę na bok i idzie się łatwo wywrócić, jeszcze mając materiał wysoko w górze. Kto na tym robił wie że ten owo mość to czysty idiota. Jak już się przechylił z materiałem w takim przypadku mógł manetką ciągnąć ten materiał po ziemi do siebie w ten sposób maszyna by się wyprostowała z przeciwwagą bez zbędnych szarpnięć, a on pociągnął manetkę do góry więc ciężar poszedł jak wahadło na przeciwwagę maszyny o mało jej nie wywracając "na plecy" . Podsumowując: Nawet maszyna dosłownie się zesrałą ze strachu w 0:16 sekundzie mając takiego "operatora" dziękuję.