Cytat:
To była awaria samochodu. Gaz się zablokował, a że to automat to poleciał. Kierowca nie miał czasu na reakcję. Udało mu się ominąć pierwsze auto dzięki refleksowi. Po przejechaniu kilkuset metrów zdecydował, że jedynym sposobem na zatrzymanie pojazdu (rozpędzał by się do prędkości maksymalnej) to kolizja
Jak jest się debilem to wiadomo ,że nawet jakby miał godzine na reakcje to i tak by nie wpadł aby wyłączyć silnik przekręcając kluczyki w lewo albo wciskając hamulec albo wrzucając neutral albo zaciągając ręczny a najlepiej wszystkie cztery naraz.
Debilizm jest nieuleczalny.