Uzależniona od seksu
Flodzia spokojnie Grzesiek już jedzie
K: Dzień dobry (blah blah blah). Dzwonię w sprawie kończącego się Panu abonamentu.
J: Witam.
-- tutaj następuje weryfikacja danych osobowych itp. --
K: Miło mi z Panem rozmawiać, oferta którą Panu przedstawię będzie dotyczyła numeru z końcówką 292.
J: Rozumiem.
K: Tak więc czy obecna ilość minut była wystarczająca podczas całego okresu umowy?
(obecnie mam umowę "dopasowaną" w ofercie telefonicznej, 400 minut + 1GB za 29zł/mies)
J: Tak, w zupełności wystarczająca.
K: A czy korzysta Pan z internetu?
J: Obecnie posiadam pakiet 1GB który też mi w zupełności wystarczy.
K: Tak więc przygotowaliśmy dla Pana bardzo korzystną ofertę: 200 (!) minut do wszystkich sieci, darmowe połączenia i smsy w Play i dodatkowo 1GB pakietu internetowego! Przez pierwszy miesiąc opłata za wszystko będzie wynosiła 29zł, a za kolejne 39,90zł (!!).
J: Noo... Dziękuję za przedstawienie *tak* atrakcyjnej oferty, ale z tego co kojarzę to obecnie mam o 200 minut więcej za 10zł mniej, więc trochę nie bardzo opłaca się mi podpisać umowę na kolejny rok przy takich warunkach...
K: No ale jak to? Przecież widzę, że ma Pan ofertę (tutaj podaje nazwę jakiejś oferty), w której jest jasno napisane, że ma Pan 200 minut do wszystkich sieci.
J: Może i jest taka oferta, ale ja nie podpisywałem umowy w salonie, a otrzymałem ją telefonicznie.
K: Yhym.
J: Poza tym mam pakiet złotówek...
K: A jak wysoki jest ten pakiet złotówek?
J: Coś około 80zł (sprawdziłem na koncie, 81,90zł dokładnie).
-- chwila ciszy --
K: No to właśnie ma Pan 200 minut.
J: Nie wiem jak Pani wychodzi 200 minut, ale z tego co ja liczyłem, to wychodzi akurat 400 minut. A przy jakiej stawce minutowej Pani to wyliczyła?
K: 0,29zł.
J: No to 200 minut razy 0,29gr to wychodzi jakieś 60zł w przybliżeniu, a gdzie pozostałe 20zł? Mało tego, skoro mam rzekomo 200 minut i płacę 29,90zł za abonament, to dzieląc tę kwotę przez ilość minut, wychodzi mi stawka za minutę jakieś 0,15zł (!!!)...
-- dużo dłuższa chwila ciszy --
K: Dziękuję za rozmowę. Do widzenia.