Córka rosjanina i pop
arkadoss
• 2010-02-25, 13:38
117
Córka przychodzi do taty Rosjanina i mówi : tato wychodzę za mąż.
Ojciec zdziwiony... - Co za kogo ?
Córka odpowiada - Za popa !
Ojciec taki zdziwiony, stwierdza iż musiał by go poznać.
Na następny dzień ojciec spotyka się z popem no i go pyta:
Skoro chcesz się ożenić z moją córką to musisz mieć dużo pieniędzy, ona lubi kosztowności, najpiękniejszą biżuterię ...
Pop rzecze : Bóg pomoże , Bóg pomoże...
Ojciec dalej mówi... : no a co z samochodami? moja córka musi mieć kilka najlepszych samochodów ...
Pop : Bóg pomoże, Bóg pomoże
Ojciec dalej pyta : a co z willą? moja córka musi mieć najlepszą willę na pięknym terenie.
Pop odrzekł - Bóg pomoże
Po chwili córka przychodzi i pyta ojca ...: no i jak ?
a ojciec mówi : ehh nooo... może być...Ale podoba mi się, że zwraca się do mnie "bóg".
Ojciec zdziwiony... - Co za kogo ?
Córka odpowiada - Za popa !
Ojciec taki zdziwiony, stwierdza iż musiał by go poznać.
Na następny dzień ojciec spotyka się z popem no i go pyta:
Skoro chcesz się ożenić z moją córką to musisz mieć dużo pieniędzy, ona lubi kosztowności, najpiękniejszą biżuterię ...
Pop rzecze : Bóg pomoże , Bóg pomoże...
Ojciec dalej mówi... : no a co z samochodami? moja córka musi mieć kilka najlepszych samochodów ...
Pop : Bóg pomoże, Bóg pomoże
Ojciec dalej pyta : a co z willą? moja córka musi mieć najlepszą willę na pięknym terenie.
Pop odrzekł - Bóg pomoże
Po chwili córka przychodzi i pyta ojca ...: no i jak ?
a ojciec mówi : ehh nooo... może być...Ale podoba mi się, że zwraca się do mnie "bóg".
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis