„Tutaj, proszę pana, pomóżcie” – krzyczą tamtejsi robotnicy, a mała dziewczynka leży na ziemi, całkowicie poparzona.
Służby ratunkowe poinformowały w piątek, że właściciele sklepu z fajerwerkami nie wpuścili ich do środka, aby ugasić ogień i ocenić skalę eksplozji.
Jednak w tę sobotę w sieciach społecznościowych pojawiło się wideo, na którym widać moment, w którym znaleziono całkowicie spaloną i leżącą na ziemi małą dziewczynkę, około 5-letnią, której nikt nie pomógł. To podczas gdy ludzie, którzy tam pracowali, biegali wszędzie oszołomieni.
W piątek 10 maja z nieustalonych powodów doszło do eksplozji w sklepie z fajerwerkami zlokalizowanym na 42. kilometrze, w sektorze Las Nubes, w wiosce Sacsuy w San Juan Sacatepéquez.
Strażacy ochotnicy opatrzyli osiem osób z poparzeniami różnych części ciała, przewożąc je kilkoma ambulansami do szpitala Roosevelt Hospital. Dodatkowo siedmiu osobom udzielono pomocy na miejscu i samodzielnie udano się do lokalnego ośrodka zdrowia.
Niestety, w sobotę członkowie rodziny potwierdzili śmierć 10-letniego Fredy'ego Oswaldo Coca Rompicha, ucznia piątej klasy szkoły Sacsuy.
Ponadto dwóch pacjentów przyjętych do szpitala Roosevelt, nieletni i dorosły, jest w stanie krytycznym ze względu na ciężkość odniesionych obrażeń.