Wg mnie, jeden z dwóch potrzebnych czynników niezbędnych do islamizacji (obok poprawności politycznej), to zasiłki. A te na Wyspach są hojne. Imigranci w krajów islamskich bez skrupułów ściskają wymiona tej dojnej krowy, wykorzystując do tego poligamiczne małżeństwa.
Poligamiczne małżeństwa? Przecież to w Europie nielegalne.
Tak, ale w islamie owszem. Jak to działa? Kapłan udziela ślubu w meczecie w obrządku islamskim za pomocą paru słów (ta formułka określa np. warunki małżeństwa) i małżeństwo - w tej zamkniętej społeczności - uważa się za ważne i pełnoprawne. Nie uznaje go natomiast państwo. Jedyne, co widzi, to samotne matki. W ten sposób otrzymują od państwa nawet do 100 tysięcy funtów (rocznie) na mieszkanie w najdroższych miejscach w Londynie. Na pierwsze dziecko 1000 funtów rocznie, na kolejne 700.
Dla kogoś, kto nie był na Wyspach i nie orientuje się w tamtejszej wartości funta w sklepie - to w ch*j kasy na życie na dobrym poziomie. Oczywiście to nie jedyne benefity, dochodzą też te cotygodniowe.
Takich związków w Wielkiej Brytanii jest już ponad 20 000. Dotyczy to głównie społeczności pakistańskiej, a to liczna grupa etniczna.
Facet dostaje benefity za to, że jest bezrobotny, jego żona kolejne za bycie bezrobotną i setki funtów na każdego dzieciaka, a każda pozostała "żona" kolejne wielokrotności tych sum.
Myślę, że gdyby takie kraje, jak Anglia, Szkocja, Francja, Szwecja, Dania, Niemcy, Holandia zmieniły kryteria przyznawania wszelkich zasiłków (omijając tym samym imigrantów z krajów muzułmańskich), spłonęłyby jak zapałka. Sądzicie, że muzułmanie powiedzieliby "ok, w porządku, pójdziemy szukać domu w innym kraju i dziękujemy za dotychczasowe, dostatnie życie"? Moim zdaniem wyciągnęliby pochodnie, wszelką broń białą oraz palną i udowodniliby całej Europie czerwono na białym, że islam to religia pokoju.
źródło:
dailymail.co.uk/news/article-2041244/Polygamy-Investigation-Muslim-men...
Te, i inne informacje o islamizacji znajdziesz na
https://www.facebook.com/stop.islamizacji.eu