Skurwiel najpierw włącza kamerkę, a dopiero później hamuje, jak już jest po ptokach...

Zajebisty z niego negocjator, jak na przestępcę, który ma zakładnika... "był"...

- Musimy zwolnić naszego szofera, dziś o mało mnie nie zabił!!!
- A tam od razu zwolnić, dajmy mu drugą szansę...

Znajomy znalazł coś bardzo ciekawego i podzielił się tym z nami na naszej facebookowej grupie służącej do umawiania się na piwo. Jest on stałym bywalcem sadola i mam nadzieję, że ucieszy się, gdy przeglądając główną natknie się na własne zdjęcia.

Również staroć, ale może nie było

- Moja żona ma czarny pas w gotowaniu.
- ???
- Może zabić jednym kotletem...

Chyba Brazylia, albo coś podobnego
Na harda chyba za słabe...

Z opisu wynika, że najebany policjant po cywilu sobie zaszalał w jakiejś knajpie z małolatami...



I nie, nie przeżył " olimpijczyk"

Chris Welding zabił prawie siebie i wysadził pół domu, aby zabić nieproszonego gościa.
Historia ta zaczyna się w momencie, gdy żona Chrisa woła go z pomocą do walki z pająkiem. Mężczyzna po pierwszej nieudanej próbie morderstwa insekta chwycił lakier do włosów należący do jego żony rozpylając go wszędzie w celu uduszenia stwora. Po zakończonej misji ratunkowej mężczyzna, aby sprawdzić czy zakończyła się ona sukcesem zapalił zapalniczkę chcąc sobie poświecić w zakamarki pod sedesem. Wraz z odpaleniem zapalniczki nastąpił wybuch.
Wybuch był na tyle intensywny, że wyrzucił Chrisa z łazienki, wyrwał drzwi z zawiasów i wzniecił niewielki pożar. Niedoszły bohater doznał niewielkie oparzeń. Z tego co donosi Daily Mail rzecznik straży pożarnej po interwencji w domu Weldinga zakomunikował, że nie odnaleziono szczątków pająka.

Źródło: szokujacy-swiat.blogspot.com/

Zabić Cię?

Mała konkluzja podczas zakuwania matmy na maturkę