Ojebalbym tak przyzadzonego aligatorka. Jadlem smazonego, calkiem dobry.
Byłem na wyspie Kuba i tam są normalnie fermy krokodyli.
Jadłem, nic specjalnego.
Nie wiem czym się podniecacie...
Nie wiem, jak smakuje krokodyl, ale na Florydzie w Parku Everglades serwują świeżo złapane aligatory. Lepszego mięsa w życiu nie jadłem, więc może źle trafiłeś.
Cejrowski zresztą kiedyś opowiadał, że takie mięso trzeba umieć przygotować, bo inaczej wychodzi kapeć jadący mułem
Nie wiem, jak smakuje krokodyl, ale na Florydzie w Parku Everglades serwują świeżo złapane aligatory. Lepszego mięsa w życiu nie jadłem, więc może źle trafiłeś.
Cejrowski zresztą kiedyś opowiadał, że takie mięso trzeba umieć przygotować, bo inaczej wychodzi kapeć jadący mułem