mare30ks napisał/a:
gorzej jakbys sobie znanazl panienke, ukladal zycie i nagleby sie okazywalo ze pol miasta dziwnie sie na wasz widok usmiecha, pozdrawia laske, ogolnie zna (z kazdej strony).
"Nagle".... Buahahaha... Nie wiem jakim osłem musiałbym być i w jakim świecie żyć, żeby nie wiedzieć z kim się wiążę... Kobiety to niesamowite plotkary, ale my faceci (przynajmniej ci którzy mamy kolegów nie tylko wirtualnych i z którymi gadamy nie tylko o grach komputerowych), z reguły też jesteśmy dobrze zorientowani, która jest "łatwa", a która tylko takie wrażenie sprawia, ale "nie da" aż do ślubu...
A co z dziewczynami "nie lokalnymi"? Trzeba być ślepo zakochanym idiotą, żeby nie zauważyć pewnych nawyków i zachowań takiej puszczalskiej.
Dała Ci już po pierwszej, albo drugiej randce? To chyba powinna Ci się jakaś lampka ostrzegawcza zapalić!
No i wreszcie jeżeli facet poznaje kobietę i po 1-2 miesiącach się jej oświadcza, a po kolejnym miesiącu biorą ślub? No cóż... Dla takich idiotów też jest miejsce na tym świecie. Ale tacy albo żyją potem sobie w słodkiej nieświadomości, albo boleśnie przekonują się jak bardzo mieli zaburzone zdroworozsądkowe myślenie.
mare30ks napisał/a:
nie popadajmy w skrajnosci, tak samo jak laski zakonnice sa chujowe tak samo nasladowanie malpiej mody i robienie z siebie publicznie sciery tez dobrze o nikim nie swiadczy. tylko niech mi nikt nie pierdoli ze to co na filmiku widac to taniec czy cos tancopodobnego
Jak już wspomniałem - znam przynajmniej kilka lasek, które publicznie robią z siebie "ścierę", ale jednak się szanują (w sensie - może i nie czekają z seksem do ślubu, ale nie dają też byle komu, a i nie zmieniają facetów jak rękawiczek, żeby usprawiedliwiać sobie w ten sposób spanie z kolejnymi partnerami).
Mało tego co najmniej jedna z nich dała by Ci po ryju gdybyś spróbował się do niej dobierać, nawet gdyby była już mocno wstawiona (na trzeźwo tym bardziej) i właśnie odwaliła przed Tobą taniec erotyczny. Zresztą sama powiedziała, że uwielbia prowokować w ten sposób facetów, a potem ich równie brutalnie spławiać...
A na temat małpiej mody - fakt... Ale to już napisałem powyżej, że chciałbym owe panienki przelecieć (pewnie faktycznie nie musiałbym się za długo o to starać), ale nie chciałbym być na miejscu żadnego z tych dwóch kolesi.
Nie raz widziałem kobiety tańczące bardziej wyzywająco - po którym to tańcu wszyscy faceci dookoła mieli namioty w spodniach - ale dalekie to było od takiego naprzemiennego nierównomiernego trzęsienia dupą i odbijania się pośladkami od twarzy partnera, które to widać na filmiku...
mare30ks napisał/a:
przeciez napisalem "jakbys mial" a nie jak masz czy cos podobnego. wiec to zadne umoralniania
"a co jakby to była twoja siostra", "a co jakby taką przeszłość miała twoja dziewczyna", "a co jakby..." To właśnie jest zasrane umoralnianie. Podajesz z dupy wzięte przykłady i takim "jakbyś miał"/"a gdyby to Ciebie", próbujesz zmusić kogoś żeby wyobraził sobie jakby się czuł gdyby dotyczyło to właśnie jego. Próbujesz wpływać na poczucie moralności tej osoby jak jakiś nawiedzony ksiądz. UMORALNIASZ JĄ/JEGO.
JESTEŚ UMORALNIACZEM.