Wysłany:
2017-05-07, 1:06
, ID:
4923516
Zgłoś
Edison przede wszystkim tak znowu nie kradł. Oczywiście przejmował większość wynalazków i ogłaszał jako swoje, ale też na "jego" odkrycia pracowały rzesze naukowców, a on wykorzystywał pomysły. Był bardziej biznesmenem, ale co fakt to fakt. Z Teslą postąpił wyjątkowo chujowo, a i kreowanie go przez obecne władze i wzorce na wielkiego naukowca i ojca żarówki to mocne przegięcie od którego nie wiadomo dlaczego, dalej się nie odchodzi.