Wysłany:
2013-08-05, 0:03
, ID:
2389712
Zgłoś
No i chuj, że troll. Jak mi ktoś nasra na wycieraczkę to mam się śmiać, bo mnie trolluje... Chęć zwrócenia na siebie uwagi w tak chujowy sposób jest dla mnie wystarczającym powodem żeby go nie lubić.
Puchałke też trollował, też nie pisał na poważnie, a jak pocisnął Sabaton to Sadisitic pierwszy zaczął układać drwa na stosie.
Dzisiaj każde bzdury w internecie można podpisać jako trolling, dlatego konsekwentnie wyznaję zasadę, że nigdy nie wiadomo kiedy głupi żartuje.
@sulik
Skąd wiesz, że Ci wszyscy ludzie piszą na poważnie, a nie kręcą sobie z ciebie jeszcze większej beczki niż Testo?