- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:37
M................S
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Dom został zbudowany w 1906 roku, przez kapitana Richarda Deane. Początkowo miała zamieszkać tam cała rodzina, jednak Martha żona wojskowego zmarła przed przybyciem do Calgary. Ze względu na wzrost płac stolarskich, budowa domu wyniosła 6200,00 dolarów(budżet zakładał tylko 5000,00 $).
W 1914 rok koszary zostały sprzedane, a dom przeniesiono(inne budynki zburzono). W roku 1929 ponownie zmieniono jego lokalizację. Nowy właściciel C.L. Jacques, postanowił przenieść go na drugi brzeg rzeki Elbow. Dom umieszczono na specjalnych płozach, które znajdowały się na drewnianych palach. Cała konstrukcja, został przypięta do ciągnika parowego, który ją przetransportował.
W latach trzydziestych dom odremontowano i urządzono w nim internat. W latach siedemdziesiątych mieściła się w nim galeria, w której lokalni artyści mogli wystawiać swoje prace. W roku 1974 właściciele postanowili odbudować werandę. Obecnie w domu znajduje się restauracja, jednak jest zamknięta do 2014 roku, czyli do zakończenia remontu.
To tyle o historii wspomnianej budowli…podobno ten dom jest nawiedzony.
W okresie, gdy dom pełnił funkcję internatu, doszło w nim do kilku dziwnych zgonów. Jeden z opiekunów spadł ze schodów, zmarł w skutek odniesionych obrażeń, młoda kobieta zabiła się skacząc z okna(dom jest jednopiętrowy). Mężczyzna odwiedzający internat został zastrzelony na werandzie(nie znalazłem informacji o mordercy). W roku 1933 młody chłopiec cierpiący na epilepsję, wyśmiewany przez rówieśników, powiesił się na strychu. W latach pięćdziesiątych pani Umperville została zabita przez męża(kilkakrotnie dźgnięta nożem, a następnie uduszona). Mąż po dokonaniu zbrodni popełnił samobójstwo, wszystko to widziało dwoje dzieci państwa Umperville.
Pierwsze doniesienia o dziwnych zjawiskach pojawiły się w latach siedemdziesiątych. Wielu kelnerów, którzy pracują w restauracji, twierdzi że byli świadkami niewytłumaczalnych zjawisk. Często zamykając budynek słyszeli dziecięcy śmiech, szukali osób wewnątrz jednak nikogo nie mogli odnaleźć. Wielokrotnie widziano zjawę w piwnicy, jedna z kobiet przekonuje że ujrzała tam Indianina, który żądał aby opuściła teren restauracji. W domu ukazuję się postać staromodnie ubranego mężczyzny, siedzącego w fotelu i palącego fajkę. Dodatkowo wiele klientów skarżyło się, że czują bardzo mocny zapach tytoniu(wewnątrz obowiązuje zakaz palenia). W jednym z pokoi znajduję się stary telefon, goście twierdzą że słyszeli jak dzwoni(jest niepodłączony do prądu). Kobieta pracująca jako sprzątaczka przekonuje, że w nocy widziała na piętrze mężczyznę przemieszczającego się w holu. Gdy postać zaczęła się zbliżać w jej kierunku, zobaczyła że nie ma ona kończyn dolnych. Zjawa przemieściła się obok niej, a następnie schodami udała się na parter. Kierownik restauracji, pani Schniedmiller słyszała jak ktoś gra na pianinie, jednak wchodząc do pokoju na piętrze muzyka ucichła a w pomieszczeniu nikogo nie było(taka sytuacja powtarzała się wielokrotnie). Twierdzi, także że we wspomnianym pokoju zawsze jest chłodniej niż w całym budynku, niezależnie od jej starań(wstawiono piecyk, uszczelniano okna). Były menadżer restauracji, przekonuje że pracując w nocy coś/ktoś przeniósł go ze schodów na parter, „jak worek z mąką”(zwolnił się następnego dnia). Jednak najdziwniejsze zjawiska, według personelu dzieją się na strychu. Niezależnie od tego ile razy była zmywana, pojawiała się ponownie. Jedna z szaf zawsze jest otwarta. Personel zamykał je, blokował, jednak bezskutecznie. Zazwyczaj chwilę po zamknięciu drzwi ponownie się otwierały.
Tematem domu interesowały się pras i telewizja. Lokalne władze twierdzą, że jest to najbardziej nawiedzony dom w Kanadzie. Zapewne jest to świetna reklama dla turystów, oraz klientów restauracji, ale może rzeczywiście jest tam coś paranormalnego.
Jeżeli ktoś z Was będzie w Calgary, może odwiedzić restaurację. Wstawiłbym link z ich ofertą, ale jestem zbyt krótko zarejestrowanym użytkownikiem.
[ Komentarz dodany przez: Conscribo: 2013-10-01, 16:54 ]
link: urbanspoon.com/r/15/190453/restaurant/Inglewood/The-Deane-House-at-For...
W 1914 rok koszary zostały sprzedane, a dom przeniesiono(inne budynki zburzono). W roku 1929 ponownie zmieniono jego lokalizację. Nowy właściciel C.L. Jacques, postanowił przenieść go na drugi brzeg rzeki Elbow. Dom umieszczono na specjalnych płozach, które znajdowały się na drewnianych palach. Cała konstrukcja, został przypięta do ciągnika parowego, który ją przetransportował.
W latach trzydziestych dom odremontowano i urządzono w nim internat. W latach siedemdziesiątych mieściła się w nim galeria, w której lokalni artyści mogli wystawiać swoje prace. W roku 1974 właściciele postanowili odbudować werandę. Obecnie w domu znajduje się restauracja, jednak jest zamknięta do 2014 roku, czyli do zakończenia remontu.
To tyle o historii wspomnianej budowli…podobno ten dom jest nawiedzony.
W okresie, gdy dom pełnił funkcję internatu, doszło w nim do kilku dziwnych zgonów. Jeden z opiekunów spadł ze schodów, zmarł w skutek odniesionych obrażeń, młoda kobieta zabiła się skacząc z okna(dom jest jednopiętrowy). Mężczyzna odwiedzający internat został zastrzelony na werandzie(nie znalazłem informacji o mordercy). W roku 1933 młody chłopiec cierpiący na epilepsję, wyśmiewany przez rówieśników, powiesił się na strychu. W latach pięćdziesiątych pani Umperville została zabita przez męża(kilkakrotnie dźgnięta nożem, a następnie uduszona). Mąż po dokonaniu zbrodni popełnił samobójstwo, wszystko to widziało dwoje dzieci państwa Umperville.
Pierwsze doniesienia o dziwnych zjawiskach pojawiły się w latach siedemdziesiątych. Wielu kelnerów, którzy pracują w restauracji, twierdzi że byli świadkami niewytłumaczalnych zjawisk. Często zamykając budynek słyszeli dziecięcy śmiech, szukali osób wewnątrz jednak nikogo nie mogli odnaleźć. Wielokrotnie widziano zjawę w piwnicy, jedna z kobiet przekonuje że ujrzała tam Indianina, który żądał aby opuściła teren restauracji. W domu ukazuję się postać staromodnie ubranego mężczyzny, siedzącego w fotelu i palącego fajkę. Dodatkowo wiele klientów skarżyło się, że czują bardzo mocny zapach tytoniu(wewnątrz obowiązuje zakaz palenia). W jednym z pokoi znajduję się stary telefon, goście twierdzą że słyszeli jak dzwoni(jest niepodłączony do prądu). Kobieta pracująca jako sprzątaczka przekonuje, że w nocy widziała na piętrze mężczyznę przemieszczającego się w holu. Gdy postać zaczęła się zbliżać w jej kierunku, zobaczyła że nie ma ona kończyn dolnych. Zjawa przemieściła się obok niej, a następnie schodami udała się na parter. Kierownik restauracji, pani Schniedmiller słyszała jak ktoś gra na pianinie, jednak wchodząc do pokoju na piętrze muzyka ucichła a w pomieszczeniu nikogo nie było(taka sytuacja powtarzała się wielokrotnie). Twierdzi, także że we wspomnianym pokoju zawsze jest chłodniej niż w całym budynku, niezależnie od jej starań(wstawiono piecyk, uszczelniano okna). Były menadżer restauracji, przekonuje że pracując w nocy coś/ktoś przeniósł go ze schodów na parter, „jak worek z mąką”(zwolnił się następnego dnia). Jednak najdziwniejsze zjawiska, według personelu dzieją się na strychu. Niezależnie od tego ile razy była zmywana, pojawiała się ponownie. Jedna z szaf zawsze jest otwarta. Personel zamykał je, blokował, jednak bezskutecznie. Zazwyczaj chwilę po zamknięciu drzwi ponownie się otwierały.
Tematem domu interesowały się pras i telewizja. Lokalne władze twierdzą, że jest to najbardziej nawiedzony dom w Kanadzie. Zapewne jest to świetna reklama dla turystów, oraz klientów restauracji, ale może rzeczywiście jest tam coś paranormalnego.
Jeżeli ktoś z Was będzie w Calgary, może odwiedzić restaurację. Wstawiłbym link z ich ofertą, ale jestem zbyt krótko zarejestrowanym użytkownikiem.
[ Komentarz dodany przez: Conscribo: 2013-10-01, 16:54 ]
link: urbanspoon.com/r/15/190453/restaurant/Inglewood/The-Deane-House-at-For...
