BialyNigger napisał/a:
kamuha Internet mnie nauczył, że każdy kto nie popiera Korwina, Ruchu Narodowego i PiSu to lewak, wybacz...
Tak. To są mądrości internetu.
Swoją drogą nasza scena polityczna jaka jest to każdy widzi.
Patrząc na jej układ , bądź układ ław w sejmie, lub też poglądy polityczne można jasno określić kto jest prawicowy ( konserwatywny) a kto lewicowy , ewentualnie kto siedzi po środku i w którą stronę zmierza z poglądami.
W naszym kraju od dobrych 15 lat (jeśli nie dłużej) utrzymuje się stagnacja polityczna (dotyczy to partii).
Mamy dwa duże i przeciwstawne ugrupowania które do tej pory posiadały około 70% całości.
Możemy to nazywać dowolnie prawicowcy i lewaki, ale w wielu krajach jest podobnie. Są dwa kierunki Lewo lub prawo. PiS ( prawicowy, konserwatywny) i PO (ugrupowanie centr liberalne ze skłonnościami lewicowymi - koneksje, dawni członkowie lewicy oraz układy z ludźmi poprzedniego ustroju) PO od około roku zmienia skórę na rzecz partii TwójRuch ( założyciele to dawni członkowie PO. Wygląda na to że PO jest celowo wygaszana na rzecz partii Petru.
Po prawej stronie siedzi PiS , Korwin, Kukiz i kilku niezrzeszonych. Zatem nie utożsamiając się z jednym kierunkiem ludzie sklasyfikują Cię z automatu jako zwolennika kierunku przeciwnego . Działa to w obie strony. Jeśli ktoś jest (lub był) przeciwnikiem Tuska, był klasyfikowany przez stronę odwrotną jako Pisowski przygłup.
Tak po prostu jest.
BialyNigger napisał/a:
Myślałem zatem, że bajkopisarze marzący o utopijnym ultra-wolnym rynku to prawackie ścierwa...
Utopijny wolny rynek jest domeną zwolenników ugrupowań liberalnych. Zatem wszystko to co głosił Frieedman.
"prawackie ścierwa" jak to ująłeś wstawiają się za dogmatami państwa opiekuńczego (o czym prawdopodobnie do końca nie wiedzą).
Wkraczamy tu w szerszą dyskusję która jest wielowątkowa i której z pewnością nie da się streścić w jednym poście.
Chcę tylko podkreślić, że nasz kraj jest wyjątkiem jeśli chodzi o pojęcie ugrupowań liberalnych i konserwatywnych.
Na świecie konserwatywne ugrupowania bronią majątku bogatych i postulują za utrzymaniem przywilejów wyższych warstw społecznych.
Partie liberalne są związane z ruchem komunistycznym (jeśli mogę to tak nazwać np. Francja , Portugalia, Hiszpania etc. ) który broni klasy robotniczej i w ogólnym rozumieniu niższych klas społecznych. To oni postulują za zwiększeniem zasiłków i pomocą socjalną.
W Polsce jest dokładnie odwrotnie.
SLD, PSL, (lewa strona) do tej pory prezentowały interesy wąskiej grupy społecznej(interesy ludzi wysoko postawionych). PO jak to opisałem w poprzednim poście sympatyzuje w kierunku lewicowym ale działania tej partii można określić jako działania pozorne służące utrzymaniu się przy władzy ( brak sprecyzowanego kierunku , bardziej przypominające działania wynikające z nastrojów społecznych, niż z potrzeby aktualnego stanu gospodarki lub poprawy bytu obywateli, poza tym były to działania które przekładały interesy wielkich organizacji nad interes państwowy).
Prawica od zawsze u nas stawała w obronie rodziny, ludzi i kościoła i raczej to się nie zmieniło.
tyle w temacie.