Wysłany:
2012-12-11, 2:14
, ID:
1647909
1 
Zgłoś
Niemcy za to co odjebali w II wojnie, powinni do dzisiaj mieć w chuj małe przywileje i klepać bidę z nędzą, a zamiast tego, po wojnie pół szwablandii dostawało hajs od amerykańców, a druga połowa od sowietów. I nie ma kurwa tłumaczeń, że "NAZIŚCI TO, NAZIŚCI TAMTO". Niemcy są winni. Historyczne dane jasno pokazują, że praktycznie cały naród był za tym, co te gnoje robiły, z resztą sami wybrali Hitlera, a przecież jego poglądy były jasne już wtedy. A my oczywiście zawsze po dupie dostajemy, mimo, że podczas wojny się poświęcaliśmy jak nikt inny i nie kolaborowaliśmy (mimo, że mieliśmy okazję), w przeciwieństwie do Francji, Norwegii, czy Finlandii i jakoś nikt nigdy nie rozliczył ich z tego faktu. Wkurwia mnie to wszystko.
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:00
To więcej czy mniej?
a z drugiej - perspektywa wygranej wojny i tego, co nawet zwykły, szeregowy obywatel "narodu panów" po wygranej wojnie by dostał (własna fabryka/kawałek ziemi + niewolnicy + nie musisz pracować do końca życia a przywileje masz jak milioner) musiała być nęcąca...
