woollek napisał/a:
... a tenisista za chwile będzie musiał odbić piłkę lecącą do niego z prędkościa ok 200-220km/h. Jeśli nie uda mu się to kilka razy z rzędu przegra przez to naprawdę grubą kasę. nie wiem jak dalej potoczyły się losy tego meczu, ale jestem pewien że meczu nie poddał...
... od tenisistów to sie odpierdol!
w tym wszystkim nie chodzi o odporność na ból czy wytrzymałość ale o postawę!
Piszesz, że jak się nie uda odbić kilku następnych piłek to przegra grubą kasę - niby fakt!.
Ale gość się poddał, nawet nie zawalczył! czy w ten sposób cokolwiek wygrał? nie sądzę. Gdyby zawalczył zyskałby szacunek i podziw kibiców bez względu na wynik i na kasę.
Ale się poddał nie ma kasy, nie ma szacunku, nie ma podziwu! jest tylko miękka faja
sportowefakty.wp.pl/tenis/738475/atp-rotterdam-pechowa-kontuzja-oka-da...
Jeden plus - gość naprawdę uległ kontuzji (już pal sześć jak poważnej).
Najgorsze są pizdy które udają ze łzami w oczach - czyli 3/4 piłkarzy