CbK napisał/a:
Ale traktorzysta ma pecha. Jechał sobie prosto, a i tak będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku. Bo przecież który traktorzysta jest trzeźwy?
Nie będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku, tylko jak już jazdę pod wpływem. Nie wiem skąd przekonanie, że jak osoba uczestnicząca w wypadku nie będącym z jej winy jest pod wpływem, to wina przechodzi na nią.