Wysłany:
2013-12-27, 23:18
, ID:
2789632
4
Zgłoś
Mimo, że jestem za policyjną brutalnością, to tego jebniętego skurwysyna, który myśli, że jest nie wiadomo kim, to bym zajebał. Przecież gościu nic nie zrobił. To nawet nie było normalne plunięcie. To była raczej wydmuchanie powietrza, tak jak się to robi, gdy np. mamy na wardze włosa, albo innego paprocha. Na dodatek nie parsknął na tą grubą świnię, tylko jeszcze się odwrócił od niego.
Gruby za dużo sobie wyobraża.