grubystefan napisał/a:
up. No to kurwa zniszczyłeś mi dzieciństwo! Za bajtla nie miałem samochodu zdalnie sterowanego tylko drona tak? Luz. Idąc Twoim tokiem rozumowania to rano do pracy jeżdżę samolotem a po szynach to helikoptery w komunikacji miejskiej zapierdalają
Ty się na siłę próbujesz przyczepić czy jak?
W opisie podałam nazwę urządzenia jakie znam i z jakim mam do czynienia. To nie jest mój tok rozumowania i nie wytrzasnęłam tej nazwy z przysłowiowej dupy. Jeśli chcesz mieć jakieś "ale", to zgłoś się do producentów zabawki z pytaniem dlaczego nazwali ją tak a nie inaczej