Trzy pierwsze feministki w wiosce
To jest z Papui Nowej Gwinei, posądzone o czary.
Piękne czasy.
ja wiem czy takie piękne ?
dziesięciny, pańszczyzny, klechy podniesione do rangi bogów, a na tortury i stos trafić można było za urodzenie martwego dziecka o co w tamtych wiekach nie trudno, za to że jakiś czarny kot przysiadł sobie na progu twojej chałupy albo sowa na dachu usiadła lub choćby za to że się umiało pływać.
Dziesięcina to wielokrotnie niższy podatek niż obecnie, dziś do pierdla można iść za "niezałożenie" maseczki albo wyjście z domu bez zgody Pani z sanepidu. Także tego...
Przecież to, to samo.
Walka z religią, plucie na tradycje, obleśne orgie, zadawanie się ze zwierzętami, spędzanie płodów...
Na stosach średniowiecza płonęli głównie antychrześcijanie, sodomici, komuniści i faministki. Piękne czasy.