maksymilian45 napisał/a:
coś ktoś wiecej o obrażeniach jakich tam można doznać?
Na ogarniętym turnieju, gdzie są wysokie wymogi wobec sprzętu są to tylko siniaki, ewentualnie jakieś ogłuszenie kiedy niedoświadczony zawodnik wyłapie gilotynę-finiszera z halabardy (de facto ruch zakazany na większości imprez).
Na nieogarniętym turnieju (Pozdrawiam cieplutko wczesnych z Grzybowa!) można stracić zęby razem ze szczęką.
Zasadniczo broń ma być tępa, a pancerz ma dobrze chronić. Razem z przeszkoleniem jesteś bezpieczny.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany tematem walk rycerskich w Polsce, oto kilka ciekawych drużyn:
Klub Sportowy Rycerz,
Legenda Północy,
Sierotki,
Jeżeli ktoś się zrazi cenami sprzętu, to niech sprawdzi drużyny z wcześniejszych wieków. Tam nie ma pełnych blach i jest taniej