Już tłumaczę:
- obsługa naziemna chciała dodać mocy belt loader'owi (wompo) i zapewne położyli klocka do blokowania samolotu na pedał gazu
- koła skręcone na maxa, więc krzywo podjechał do dziury i kontrował
- zapewne chcieli przestawić sprzęt, wsiadł inny, nie zauważył klocka i wrzucił bieg.
Parę lat temu udało nam się coś podobnego w Dublinie, z tym, że kolega wrzucił D i poszerzył otwór w 757 dość znacznie.. Kierowca Tug'a chyba miał akcję życia eh ;]