Co oni pierdolą.. Moi drodzy pomyślmy logicznie: jeśli wystawię na swe nędzne podwórko zwykłą kamerkę firmy Kutacz nagrywającą z prędkością 30fps to będę musiał czekać kolejne 237236 lat żeby zobaczyć piorun w polu widzenia tej śmiesznej kamery. Teraz pomyślmy że jestem wyjebanie bogatym rudym czarnym cyganem o pochodzeniu żydowskim i mam w swojej Nokii3310 szit nagrywający z prędkością 110^3 klatek na sekundę.
Wniosek jest jeden: ni chuja nie da się zmieścić takiej ilości danych nigdzie, no chyba że będą automatycznie kasowane
Przeliczenie (możecie mnie teraz zjechać jak burego kundla bo maturka z matmy poszła cienko ) :
660 000(klatek) x 60(sekund w minucie) x 24(godziny w dniu) x 365 (dni w roku) x 237236 (lat przez które czekam już na te jebane błyski) = 13 716 036 576 000 000.
Czyli trzynaście trylionów siedemset szesnaście tysięcy trzydzieści sześć bilionów pięćset siedemdziesiąt sześć miliardów pierdolonych w dupę klatek. No chyba by mi się dysk zaciął ale ok, wkońcu jestem tylko ekspertem od klatek i internetowym napinaczem