Wysłany:
2015-06-17, 21:15
, ID:
4044207
59
Zgłoś
Jeśli ktoś (jakimś cudem) myśli, że ten policjant nie powinien strzelać do gościa, który atakuje go jakimś kijem, to wyjaśniam. Policjant ma przy sobie broń, która w ewentualnej walce, czy szamotaninie, mogłaby zostać zabrana przez murzyna i wykorzystana przeciw policjantowi. Policjant nie może na to pozwolić. A paralizator mógłby nie zadziałać, gdyby się źle wbił, no i strzał jest tylko jeden, więc policjant tylko niepotrzebnie ryzykowałby swoje życie. No i oczywiście murzyn mógłby w każdej chwili wyciągnąć swojego gnata, gdyby miał - a tam jest to bardzo prawdopodobne.
Brawo dla pana policjanta. Użycie broni całkowicie uzasadnione. Mam nadzieję, że dostał medal, podwyżkę i tydzień płatnego urlopu.
Jeśli mały murzyński mózg nie jest w stanie zrozumieć tego, że w USA policjant może go zastrzelić za próbę zaatakowania go, to jest to jego problem, a nie problem systemu, czy kogokolwiek innego.
A po tych wszystkich filmikach z udziałem murzynów i policji z USA widać, że murzyni tego nie są w stanie ogarnąć. Któremu białemu przyszłoby do głowy uciekać samochodem przez pół miasta, a potem jeszcze wysiąść, uciekać na piechtę i próbować strzelać do 30 funkcjonariuszy ? Żadnemu, albo jednemu na milion i to jeszcze psychicznie choremu. A czarni robią to przynajmniej raz w tygodniu. I to nie za jakieś wielkie przestępstwa, tylko gdy są zatrzymywani za pierdoły, typu niezapłacony mandat na koncie itp.
Oni nie są ewolucyjnie gotowi do życia w naszym cywilizowanym społeczeństwie, co sami non-stop udowadniają. Powinien być absolutny zakaz przyjmowania tego typu emigrantów.
Na Morze Śródziemne wysłałbym fregaty i kazał strzelać do każdego pontonu wypchanego nielegalnymi imigrantami.
Pierw strzał ostrzegawczy, żeby zawracali tam skąd wypłynęli - mam miękkie serce.