Jaja jak berety sie dzieją tam w Ameryce... Teraz widac jaka jest różnica w taktyce strategicznej na wojnie a w rzeczywistym chaosie bo oni tego nie potrafia opanowac a taki chaos jest najgorszy ale armia co ma takich komandosow taki sprzęt... technologie... jak by nie potrafili sie ustawic w grupie uderzeniowej z jakimiś karabinkami na porzadne guny i walic gdzie popadnie byle by dostal i na pewno byl by spokoj bo zaraz wyjdzie ze czarnychy przejma Amerykę i będzie tak jak ci co liza caluja buty lub klękają... ludzie wojny wygrywaja a zwykle gowno na ulicy nie potrafia sprzątnąć
Jaja jak berety sie dzieją tam w Ameryce... Teraz widac jaka jest różnica w taktyce strategicznej na wojnie a w rzeczywistym chaosie bo oni tego nie potrafia opanowac a taki chaos jest najgorszy ale armia co ma takich komandosow taki sprzęt... technologie... jak by nie potrafili sie ustawic w grupie uderzeniowej z jakimiś karabinkami na porzadne guny i walic gdzie popadnie byle by dostal i na pewno byl by spokoj bo zaraz wyjdzie ze czarnychy przejma Amerykę i będzie tak jak ci co liza caluja buty lub klękają... ludzie wojny wygrywaja a zwykle gowno na ulicy nie potrafia sprzątnąć