Wysłany:
2010-12-01, 9:26
, ID:
466687
1
Zgłoś
A zezwolenie na kamerowanie jaśnie wielebnego to było?? Eee?? Zaprawdę grzeszycie.
Z drugiej strony to uważam że ksiądz jako człowiek ma takie samo prawo jak każdy inny obywatel na posiadanie poglądów politycznych i na ich wolne wypowiadanie. Natomiast nie wyobrażam sobie tego że na kazaniu czy gdziekolwiek mówi mi że mam zagłosować na tego to a nie tamtego. Oni chyba nawet mają zabronione takie coś?? (tylko co ten wyprawia? za dużo mszalnego?) Heh u mnie powiedział że dziś są wybory, trzeba iść, bo jak się nie wyraża swojego zdania to z jakiej paki potem narzekać no i żeby zagłosować "zgodnie ze swoim sumieniem"... Żadnych nazwisk. Niby ludzie wiedzieli kogo on popiera, ale moim zdaniem to skomentował wybory odpowiednio. W sensie na wybory iść trzeba, natomiast każdy musi sam zdecydować kto powinien decydować o naszych pieniążkach...
Heh ogólnie to studiuje w wawie a pochodzę z małej wioski jakieś 60 km od wawy. I w tydzień przed drugą turą sytuacja wygląda tak: W Warszawie, gdzie pani Waltz wygrała w I turze, drogi to koszmar, niby piaskarki też w korkach stoją, ale kurna w nocy korków nie ma, coś z tym można było zrobić. W mojej małej wiosce w niedzielę jest II tura i o hello wszystkie drogi przejezdne, nawet na najdalszy wypizdówek da się dojechać zwykłym samochodem... Mam nadzieję że po wyborach nie będzie padać...