xorxor napisał/a:
"Mógł nie przeżyć." ? na moje odczucie to nawet małego siniaka ani obtarcia. nie widzę znaczącego odkształcenia kabiny ani większych przeciążeń.
Wideo w rozdzielczości 0,5 pixela, ale oko specjalisty dostrzeże wszystko. Składałeś już papiery do CSI?
Mój "mondry" znajomy też twierdził: "Cooooo? Przecież ja ją tylko lekko dotknąłem, jak ona może mieć harmonijkę w bagażniku. Na pewno już wcześniej to miała, tylko mnie chce naciągnąć na polisę. Nie dam numeru polisy. Sam zapłacę za naprawę, ale nie dam polisy. Ile ta naprawa będzie kosztować? Cooooo? 2500 zł? Za co? Tyle to ten Punciak już nawet nie kosztuje. Zdziercy, oszuści! Głupia szmata myśli, że mnie naciągnie."