O Kurwa
Sporo łażę po lasa i tylko raz się w życiu natknąłem na wilka w górach i wtedy się pietra najadłem bo się mną bardzo interesował, jak bym zobaczył całe stado biegnące na mnie
to był instant stał się mistrzem wspinaczki na drzewo albo w biegu przełajowym
.... a tu pewnie zaraz znajda się napinacze co by całe tą watahę stylem MMA (Czy jak to się tam zwało) rozwalili