Siberian_Meat_Grinder napisał/a:
robiący takie "śmieszne pranki" ludzie szli z obowiązkowego poboru. W znacznej mierze, bo zdarzały się też normalne jednostki. Chuj że mógł uszkodzić sobie kręgosłup, ale przynajmniej nigdy już nie będzie pizdą w rurkach ...
Czego się spodziewać jak większość z poboru to poziom zawodówek. Jak usłyszałem że na kompanii jest aż dwóch po maturze, a część ma nawet niepełną podstawówkę, to dotarło do mnie gdzie trafiłem. Ludzie po zawodówkach oczywiście potrafią być normalni, jednak element zawsze obniża poziom otoczenia - widać to dobrze w szkołach.