Kubinho01 napisał/a:
Na Podlasiu, Lubelszczyźnie, a tym bardziej Podkarpaciu jeszcze w latach 80'tych ludzie mieszkali w jednoizbowych chatkach ze świniakami za ścianą. Ale wiadomo ruskie w dupie mieli swoich obywateli, a w ówczesnej Galicji bieda była taka, że ludzie chodzili boso z cebulą w dłoni (mówię o peryferiach).
Widziałem na lubelszczyźnie domy i nigdzie nie było swiniaków za ściana. Fakt te stare jeszcze sprzed i zaraz po wojnie były zbudowane z drewna, miały strzeche, czasami miały klepisko zamiast podłogi, ale świniaki jak to piszesz miały oddzielne pomieszczenie. Zadne zwierze poza kotem nie miało wstepu do domu. To teraz ludziom tak odjebało że w domach trzymaja psy, fretki, szczury i chuj wie co.
Przyczajonykangur napisał/a:
No cóż , wiocha w komunistycznym zacofanym państwie tak wyglądała, abstrahując , że pora roku też nie atrakcyjna , a operator eksponuje dodatkowo biedę i ludzi starszych .
I tak polski chłop miał szczeście że go nie znacjonalizowanie jak prawie w całej reszcie demoludów. Ale komuchy bały sie ze zamiast 30 tyś żłnierzy wykletych beda mieli 300 tyś, wiec musieli jakos ludzi przekupić.