Chciałem napisać jakiś konstruktywny komentarz ale kompletnie brak mi słów. Panie i panowie - mamy przejebane na starość. U tych kurwów-nierobów urodzonych po 2000 roku nie ma empatii i zainteresowania drugą osobą.
Powiem tak: to nie jest wina dzieci. Po prostu rodzice mają do wyboru siedzieć z dzieckiem, albo posadzić go przed telewizorem/smartfonem, więc idą na łatwiznę. Potem szok i niedowierzanie, bo dziecko ma najebane do głowy. Niestety ale świadomość ludzi jak bardzo media szeroko rozumiane niszczą dzieci jest znikoma. Sam mało wiedziałem na ten temat, ale tak się składa że mój bratanek zaczął ostatnio być bardzo nieznośny więc zasięgnąłem wiedzy. Dzieci do około 3 roku życia nie powinny mieć styczności z regularnym oglądaniem telewizji, a dzieci przed 5 z graniem na smartfonach. Po prostu są wtedy przestymulowane i ich mózg tak się ukształtuje, że normalna rzeczywistość przestanie być interesująca. Mój bratanek oglądał 0,5-2 godziny bajek dziennie, ale był bardzo inteligentny więc rodzice nie widzieli w tym nic złego. Potem zmienił się w mega nieznośnego chujka, więc dbajcie o swoje gówniaki i spędzajcie z nimi czas w tradycyjny sposób
Chciałem napisać jakiś konstruktywny komentarz ale kompletnie brak mi słów. Panie i panowie - mamy przejebane na starość. U tych kurwów-nierobów urodzonych po 2000 roku nie ma empatii i zainteresowania drugą osobą.