bloodwar napisał/a:
Broń długopisowa powstała już w czasie II WŚ jako broń agentów do likwidowania najtrudnejszych celów(...)
Noż kurwa- już miałem dać piwo, ale za takie pierdoły piwa nie będzie...
1) Nie istnieje takie określenie jak "broń długopisowa", bo na dobrą sprawę, każdy długopis może być bronią- nie musi strzelać, wystarczy go wbić w ważny dla życia organ, np. tętnicę. Ogólnie przyjętym określeniem jest "strzelający długopis".
2) Do likwidowania "najtrudniejszych celów" nie wybiera się broni o tak małej mocy obalającej! Co to jest "najtrudniejszy cel"?! Przy likwidacji ważnego celu, w tym przypadku mówimy o sile żywej, istotne jest oddanie celnego, śmiertelnego strzału, a "strzelający długopis" tego nie gwarantuje. Nie daje też on możliwości "dobicia" rannego, bo jest to broń jednostrzałowa, a przy szybkiej akcji nie ma czasu na zabawę w ponowne ładowanie naboju, gdyż proces ten zajmuje zbyt dużo czasu.
phrontch napisał/a:
Ciekawe, jakie to wyrządza szkody
Pociski wystrzelone z "długopisów strzelających" mogą spowodować uszkodzenie ciała, a nawet śmierć człowieka, w zależności od miejsca trafienia pocisku, odległości strzału oraz rodzaju użytej amunicji...