Koleś jest z Amerykańskich Wysp Samoa. Jak wiadomo Polinezyjczycy mają skłonność do tycia, więc nie ma się co dziwić jak wygląda. Ale co najlepsze koleś ma tylko 17 lat, cała przyszłość przed nim, czas 15,66 (przeciwny wiatr) nie jest zły. 'Sprinter' sam stwierdził, że trenował tylko miesiąc. W 1997 Kim Collins miał wynik 21,73, a za 6 lat został mistrzem świata. Zatem nie skreślajcie go, tylko zapamiętajcie nazwisko - Sogelau Tuvalu
.
A z jakiej okazji tam biegnie? To były eliminacje do eliminacji, może biec każdy
.