Panowie i panie, to nie jest żadna sztuka zrobić to jeśli ma się dostęp do paru narzędzi i materiału. Akurat jestem ślusarzem konstrukcyjnym i pokażę wam nóż własnej roboty który wykonałem w pracy, fucha Do dyspozycji miałem Laser Bystar 4400, szlifierkę oscylacyjną, kamienną, diaxa i sporo tarcz różnego rodzaju Ostrze wypaliłem z blachy Hardox na laserze, prosty programik, rękojeść wykonałem z kawałka europalety, oszlifowane odpowiednio, potem opalone palnikiem, dla ladnego efektu, kabura(pochwa) wykonana z dwóch kawałków kwasiaka, oklejonych taśmą, potem szmatą, na końcu drutem do spawania tig. Szmata opalona dla efektu I tak minęła mi nocka w robocie Oto efekt końcowy
Obrazek