Tak sę zastanawiam, bo my śmiejemy sięz żółtków, Ciekawe jak oni się śmieją z nas...co białasy?
Że bezrobocie?
Że woda do nas nie przychodzi, tylko my po wode?
Że lud ciądnie gas od rusków, a politycy co innego (też ciągną od rusków)
Że schabowy nie jest sybki i nienazywa się ryżem...
Bardzo Ciekawe.