To jakiś gang pedałów !
Normalny gang, by mu łeb uciął tępą maczetą lub wpakował w niego kilka magazynków.
A ci się z nim cackają i każą po sutach mu się smyrać...
Ha tfu !
Przypatrz się kto łazi z tyłu. Policja, więc raczej dostaje nauczke i maczeta którą dostaje należała do niego.
Tam (gównostany Ameryki południowej ) żołnierze kartelów też mają kamizelki kuloodporne, hełmy i cały ten sprzet. Zresztą jest tam tez typ w tshircie i kominiarce, wiec nie wiadomo czy to psy czy kartel.