oczywiście, że jego. Nie wolno wyprzedzać z lewej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. Jest na to paragraf i sądy korzystają z niego, przypisując całą winę artyście wyprzedzającemu.
Co innego, gdyby tego kierunkowskazu nie było. Ale był.
Tak celem przypomnienia, kilka lat temu była głośna sprawa z wyprzedzanym skręcającym radiowozem i uznanym za winnego został nie wyprzedzający, a kierowca radiowozu. Orzecznictwo w tego typu wypadkach jest totalnie niejasne.
Mam nadzieję że nie posiadasz prawa jazdy. Jeżeli tak, to go czym prędzej zwróć. Przepisy mówią wyraźnie: przed wykonaniem jakiegokolwiek manewru, upewnij się że jego wykonanie będzie bezpieczne. Natomiast kierownik pasaratti, za upewnienie się, przyjął włączenie kierunkowskazu. Lusterka natomiast, miał głęboko w dupie.
Sami specjalisci
Nie bylo zakazu wyprzedzania, nie bylo skrzyzowania, nie bylo linii ciaglej barany.
Wina jest tego co skrecal w posesje.
Nie raz to bylo w "uwaga pirat" na tvn turbo
oczywiście, że jego. Nie wolno wyprzedzać z lewej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. Jest na to paragraf i sądy korzystają z niego, przypisując całą winę artyście wyprzedzającemu.
Co innego, gdyby tego kierunkowskazu nie było. Ale był.
Dobra nauczka dla wyprzedzającego debila. Niech się cieszy, że tylko auto do kasacji.
aż się musiałem zalogować, żeby ci napisać , że cię nieźle pojebało i oddaj prawo jazdy zanim kogoś zabijesz na drodze. Nie było ciągłej więc mógł wyprzedzać, zaś kierunkowskaz nie daje pierwszeństwa przy manewrze!
Jeśli ktoś rozpoczął manewr wyprzedzania, a dopiero ktoś zasygnalizował chęć skrętu, to wina będzie skręcającego.
Coś się zmieniło w przepisach od tego czasu ? Bo w tym wypadku winę ponosi policja i zostali ukarani mandatem. Identyczna sytuacja.
każdy kto pisze, że wyprzedzający zawinił ma nie równo pod deklem. Mógł wyprzedzać, bo nie było ciągłej linii. Kierunkowskaz nie daje pierwszeństwa imbecyle
Art. 24. [Wyprzedzanie]
1.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
3)
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
oczywiście, że jego. Nie wolno wyprzedzać z lewej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. Jest na to paragraf i sądy korzystają z niego, przypisując całą winę artyście wyprzedzającemu.
Co innego, gdyby tego kierunkowskazu nie było. Ale był.