Właśnie przez przykład takich matołów w szybkich autach na 18-tke ojciec pozwolił mi kupić fiata punto 1.2 choć bardzo chciałem 1.4 ale tata powiedział, że na początek mniej mocy źebym opanował maszyne
Nie przejmuj się, pojezdzisz trochę poćwiczysz, na Punto 1.4 jeszcze przyjdzie czas.
No chyba że spotka takich debili na swojej drodze w furze za 300k. Tamtemu nic nie będzie, a z punciaka silnik zostanie. Pamiętam takie zderzenie kuuupe lat temu malucha z jakimś dużym Suwem w Mławie na siódemce. Z malucha tylko silnik został. Zgadnijcie kto miał pierwszeństwo i wyszedł bez szwanku.