_Hex napisał/a:
Przyjechałem do Polski. Nie miałem nic. Po tygodniu dostałem wpierdol i żółtaczke w szpitalu.
Mordo to nie wiesz, że jak się idzie do szpitala to trzeba się zaszczepić na żółtaczkę wszystkich typów, tężec, malarie, ospę, gruźlicę, dżumę i wszystkie inne... i jak będziesz miał szczęście to może nawet przeżyjesz, bo Twojego zabiegu nie będzie wykonywał pijany lekarz, a pielęgniarka, która będzie mu pomagać będzie choć trochę wiedziała co robi.
Wiesz moja była pani poszła pracować do szpitala jako osoba od cateringu czy coś takiego, w każdym bądź razie roznosi jedzenie pacjentom do sal, no to ogólnie rzecz ujmując zatrudnili ją tam nie wymagając nawet książeczki sanepidowskiej. A to już o czymś świadczy.