Wysłany:
2013-10-30, 20:58
, ID:
2626898
9
Zgłoś
Wszedł raz Jasiu do transformatora, bo nie chciał wyjść na amatora.
Chciał pokazać jaki facet z niego jest i zobaczyć czy napięcie duże fest.
Nagle piorun z nieba zleciał, no a Jasia strach obleciał.
Patrzy w prawo, potem w lewo; 'co ja kurwa jestem mewą?'.
Ręki nie ma, nogi też, no a Jasiek jest jak wesz.
Skacze, płacze, się użala, niemoc go już rozp...
W trzy minuty już jest TV, 'Jasiu może trochę kiwi?'.
'Może miodu lub kawioru?', 'My dodamy ci splendoru!'
'My zrobimy z ciebie bohatera, bo przecież jak nie zrobić bohatera z tak wielkiego zera?'
W taki sposób, młody Jasiu stał się gwiazdą na Podlasiu.
I na Śląsku i w Szczecinie wiedzą o tym tamburynie.
Biedak, chuchro się na biegun już wybiera jutro.
Dostał sanki i dwa kijki tylko jak to trzymać bez kończynki?
'Nie martw się, ja w to wierzę, zrobią ściepę dziś w eterze'
'Naiwniaki ci zapłacą, nawet za protezę z racą.
Także Jasiu za pół darmo, robi wokół siebie larmo.
I tak mamy już materiał, na wspaniały nowy serial.
Bo to tak już w TVN-ie, że tam same lenie.
Bohaterzy i programy to w większości same chłamy!