Wysłany:
2014-03-06, 0:51
, ID:
3014041
14
Zgłoś
A napiszę sobie komentarz na poważnie, co mi tam (osoby, które nie mają ochoty czytać przemyśleń zacofanego i zindoktrynowanego katola uprasza się o nie czytanie tego tekstu)
Nie mam nic przeciwko budowaniu pomników Jana Pawła II, czy nazywaniu ulic jego imieniem, uznaję go za wielkiego człowieka i osobę zasłużoną dla naszego kraju.
Jednak za często odnoszę wrażenie, że ludzie zapominają, komu on i nie tylko on służył. Jest wiele ulic nazywanych imieniem zasłużonych księży, bywają też ich pomniki, patronaty nad daną instytucją i ludzie potrafią wymieniać ich nazwiska, wiedzieć kim byli, wiedzieć, co powiedzieli, natomiast potrafią się zupełnie nad tym nie zastanawiać.
Obrazek, chociaż jest humorystyczny, dotyka w pewien sposób tego problemu, nie wiem, czy zamierzenie, czy nie.
To taka moja mała chwila refleksji na rozpoczęty właśnie Wielki Post.
Tak, wiem, że was to nie obchodzi, już milknę.