Zdelegalizować Coaching i Rozwój Osobisty.
Tutaj się z tobą zgodzę. Wole już tych niespełnionych januszy, niż te napinające się przed lustrem pizdy w rurkach. Ludzie, których największym osiągnięciem w życiu jest to, że chodzi do klubu fitness, bo siłownią tych pierdolników nie da się nazwać i obejrzał na yt 2 filmy o "coachingu". Rozwój osobisty w chuj, ale dla tylko dla zakochanych w sobie lalusiów.
Młody upomniał (w domyśle bo na filmie tego nie ma) starego tępego chuja żeby założył maskę.
Stary tępy chuj płaskoziemiec i foliarz wyskoczył do młodego z łapami.
Młody wyjebał staremu tępemu chujowi za to że wyskoczył do niego z łapami. Ale i tak mu się należało za bycie foliarzem, antymaseczkowcem i pierdoleni o właczaniu myślenia, tak jakby ci kretyni wiedzili co to znaczy.
Potem stary tępy chuj co najpierw startował z łapami płacze że policaj, policaj a ty młody tu czekaj. Mlody mowi ze ma film jak stary tępy chuj startuje z łapami. Stary tępy chjuj mówi że ten film to sobie młody może w dupe wsadzić. Młody mówi że wręcz przeciwnie.
Skąd wiadomo, że to ten co wyłapał był agresorem wy wyprane półmózgi? Policjant łapiący bandyte też jest agresorem, bo stosuje "fizyczną agresji" jak to was przedstawiciel wyżej opisał?
Maska na ryj i siedź cicho niewolniku