Dno mentalne i intelektualne.
Zawsze wydawało mi się, że rosły chłop 25-30+ lat ma raczej inne priorytety w życiu, jak markowe ciuchy... Lepszy samochód, dobry zawód własna działalność gospodarcza, odkładanie pieniędzy na własne mieszkanie, czy dom. Być może poznanie jakiejś baby i stworzenie niematerialnego dobra, jakim jest rodzina...
Nic z tych rzeczy... Ja kurwa jestem panem, bo mam buty wersacze, a ty kurwa biedhakiem! Jak w podstawówce...