Fretki są super! Sam mam jedną, białego albinosa. Beka jest w momencie kiedy daje mu się pojemniczek po puddingu, bodajże z lidla. Zachłanniak pcha głowę coraz głębiej żeby więcej zlizac aż w końcu nie może jej wyjąc, przewraca się, rzuca się na boki i próbuje ją łapkami energicznie zrzucic co dopiero po dłuższej walce mu się udaje